15 sierpnia to jedno z najważniejszych świąt Kościoła Katolickiego. Jego nazwa to Święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, ale potocznie jest nazywane dniem Matki Boskiej Zielnej.
Do dziś nie udało się wyjaśnić, co stało się z ciałem Najświętszej Marii Panny. Nie wszyscy ojcowie kościoła, zwłaszcza ci ze Wschodu, byli przekonani o fizycznej śmierci Matki Boskiej.
– Kościół nie rozstrzygnął, czy Maryja umarła i potem została wzięta z ciałem i duszą do nieba, czy może przeszła do Królestwa Bożego nie umierając tylko „zasypiając”- tłumaczy ksiądz Jerzy Szkiert.
Według tradycji Matka Boska ostatnie dni życia spędziła w Jerozolimie, w pobliżu wieczernika, albo w Efezie. Większość badaczy przychyla się do pierwszej możliwości. Istnieje jednak także przekaz, że św. Jan Apostoł opuścił ziemię świętą w czasie pierwszego wielkiego prześladowania kościoła, które odbywało się w 34. roku. Zabrał wtedy Maryję i wyruszyli do Efezu. Jednak w pierwotnej literaturze chrześcijańskiej nie ma żadnej informacji o takiej podróży.
– Ustalono, że jest to mało prawdopodobne. Święty Paweł, który był nawróconym faryzeuszem, wkrótce po śmierci Chrystusa przybył do Efezu. W żadnych przekazach nie wspomina o spotkaniu ze świętym Janem lub Maryją ani o napotkaniu tam śladów chrześcijaństwa – opowiada ksiądz Jerzy Szkiert.
A skąd wzięła się potoczna nazwa święta? Podania głoszą, że apostołowie zamiast ciała Marii odnaleźli kwiaty. Na pamiątkę tego, 15 sierpnia w kościołach święci się kwiaty, zioła, a także kłosy zbóż. Ludzie wierzą, że przyniesione przez nich rośliny za pośrednictwem Marii otrzymują moc leczniczą. W tym dniu rolnicy dziękują za plony. Tego dnia większość osób przynosi do kościoła, do poświęcenia wianki, bukiety kwiatów, zbóż, czy ziół. Zarówno w przeszłości, jak i obecnie, wierni przynoszą także owoce, a nawet warzywa.