Nad województwem świętokrzyskim przeszły gwałtowne burze z silnym wiatrem i intensywnymi opadami deszczu. Strażacy interweniowali w piątek wieczorem i w nocy około 150 razy. Najwięcej zgłoszeń napływało z powiatów: kieleckiego, buskiego, pińczowskiego, starachowickiego.
Zwracamy się z prośbą do naszych słuchaczy, o przesyłanie zdjęć pokazujących gwałtowne zjawiska atmosferyczne przechodzące nad naszym regionem. Nasz adres to internet@radio.kielce.pl
Ale też prosimy o kontakt z nami, jeśli nie będą mogli Państwo dodzwonić się do swoich jednostek straży pożarnej.
Nawałnica uszkodziła 10 dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Połamała prawie 40 drzew. Najwięcej interwencji – około 90 – to wypompowywanie wody z zalanych piwnic. Doszło także do 3 pożarów po uderzeniach pioruna.
Strażacy pomagali także w piątek wieczorem w ewakuacji obozu harcerskiego w miejscowości Widełki. Ponad 90 osób zakwaterowano w szkole w Ociesękach.
Intensywne opady deszczu spowodowały częściowe podtopienie obozu, stąd decyzja o przeniesieniu uczestników. Podjęto jednocześnie decyzję o wcześniejszym zakończeniu obozu, który pierwotnie miał trwać do 14 sierpnia. W sobotę harcerze – w sumie około 100 osób – wracają do domów, czyli na Podkarpacie.
W powiecie buskim skutki nawałnicy usuwało 9 jednostek Państwowej Straży Pożarnej. Tamtejsza straż otrzymała 8 zgłoszeń dotyczących m. in. zerwanych dachów i podtopień. Jak informuje Artur Brachowicz, komendant jednostki zgłoszenia dotyczyły m. in. dwóch uszkodzonych dachów w miejscowości Łagiewniki. Uszkodzony został również dach świetlicy wiejskiej w Chotelku Zielonym. Strażacy wyjeżdżali również do pożaru stodoły w miejscowości Chotel Czerwony i niezamieszkałego budynku. Artur Brachowicz dodał, że na terenie samego Buska-Zdroju podtopionych zostało również kilka piwnic, m. in. w trzech blokach na terenie osiedla Sikorskiego.
Z kolei w powiecie pińczowskim tamtejsza straż odnotowała kilka zgłoszeń z gmin Działoszyce i Pińczów. Chodziło o podtopienia piwnic i połamane konary. Te ostatnie usuwane były m. in. w Młodzawach Dużych.
Więcej utrudnień było w powiecie opatowskim. Agata Frejlich z tamtejszej straży mówi, że około godziny 18.00 na drodze krajowej 74 w miejscowości Jałowęsy zostało powalone drzewo na jezdnię. Tam ruchem kierowali policjanci, a straż usuwała drzewo.
W samych Starachowicach oraz gminie Pawłów strażacy byli wzywani do około 30 miejsc, mieszkańcy prosili głównie o wypompowywanie wody z piwnic. W związku z tą sytuacją do pracy zostali wezwani dodatkowi strażacy. W wielu miejscowościach nie ma prądu. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa po raz pierwszy wysłało komunikat ostrzegający przed burzami w ramach systemu ostrzegania przed zagrożeniami AlertRCB.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa po raz pierwszy wysłało komunikat ostrzegający przed burzami w ramach systemu ostrzegania przed zagrożeniami AlertRCB.