Dymarki Świętokrzyskie to przede wszystkim impreza kulturalna promująca nasz region w całym kraju. Organizatorzy cztery lata temu postanowili jednak to święto rozszerzyć o cykl biegów górskich, który tradycyjnie rozgrywany jest tydzień przed główną imprezą. W sobotę i niedzielę na malowniczych trasach wokół Nowej Słupi miłośnicy biegania terenowego rywalizowali na trasach o długości 5 i 10 km oraz w półmaratonie.
– Jako instytucja kulturalna zajmujemy się promowaniem nie tylko kultury, ale również turystyki i sportu i dlatego postanowiliśmy rozszerzyć program dymarek o część rekreacyjną. Na zawody przyjeżdżają zawodnicy z całego kraju i rywalizują podziwiając równocześnie nasze piękne tereny – powiedział dyrektor Centrum Dziedzictwa Gór Świętokrzyskich w Nowej Słupi Piotr Sepioło.
Do cyklu Dymarkowych Biegów Górskich zaliczane są Bieg Emeryka na dystansie 5km, którego trasa prowadzi z Huty Szklanej przez Święty Krzyż do Nowej Słupi. Drugi bieg to Dycha Hutnika. Biegacze starują w Centrum Archeologicznym w Nowej Słupi pokonując piękne trasy po Świętokrzyskim Parku Narodowym. Na zakończenie imprezy rozgrywany jest półmaraton, który prowadzi przez niemalże wszystkie najwyższe wzniesienia w naszym regionie.