– Atmosfera w szatni jest teraz naprawdę dobra – uważa kapitan Korony Kielce Bartosz Rymaniak. „Żółto – czerwoni” w 1.kolejce LOTTO Ekstraklasy zremisowali w Zabrzu z Górnikiem, a teraz nie mogą się już doczekać sobotniego meczu z mistrzem Polski Legią Warszawa.
– Na początku sezonu z atmosferą nigdy nie ma problemów. Wszyscy piłkarze mają ważne kontrakty i każdy będzie walczył o znalezienie się w składzie.
Atmosfera popsuła się w końcówce poprzednich rozgrywek, po awansie do „ósemki”. Były sytuacje, nie do końca sportowe, które decydowały o wyborze składu. Część zawodników wiedziała, że nie zostanie w Koronie. Byli dosuwani od składu. To nie wpływało dobrze, nie tylko na atmosferę, ale także na wyniki. Teraz klimat w szatni jest w porządku. Są różne narodowości, ale wszyscy się dogadują. Pozytywem jest to, że chłopaki uczą się języka polskiego – podkreśla Bartosz Rymaniak.
W Koronie jest obecnie jedenastu zagranicznych piłkarzy, którzy są obywatelami siedmiu krajów: Niemiec, Bośni i Hercegowiny, Chorwacji, Estonii, Senegalu, Kostaryki, Gruzji. Kilku z nich ma podwójne obywatelstwo: Matthias Hamrol i Michał Gardawski niemieckie i polskie, Elia Soriano niemieckie i włoskie, Zlatko Janić bośniackie i niemieckie, a Ivan Jukić bośniackie i chorwackie.