Marszałek Adam Jarubas będzie zarabiał mniej. Radni sejmiku województwa obniżyli mu wynagrodzenie o 862 złote miesięcznie. Głosowanie nad uchwałą poprzedziła burzliwa dyskusja. Ostatecznie, za jej przyjęciem opowiedziało się 16 radnych, przy siedmiu głosach wstrzymujących się.
Zdaniem Andrzeja Prusia, radnego sejmiku z klubu Prawa i Sprawiedliwości, obniżenie pensji dla marszałka województwa świętokrzyskiego jest realizacją zasady, o której Prawo i Sprawiedliwości mówiło już w 2014 roku. – Rzeczą niepojętą jest, aby samorządowcy zarabiali często dwa razy więcej, niż niejeden minister. Dziś w jakimś stopniu jest to realizowane. Zdaję sobie sprawę z tego, że zapewne nie jest to przyjemne, jednak obniżenie zgodnie z przepisami pensji dla marszałka Jarubasa o nieco ponad 800 złotych przy zarobkach na poziomie 11 tysięcy złotych brutto nie jest dramatem – dodaje.
Jak podkreśla Andrzej Pruś, to nie jest tak, ze Prawo i Sprawiedliwości tylko ogranicza wynagrodzenia, ponieważ w przeciągu ostatnich lat trzykrotnie zwiększano poziom najniższych pensji dla obywateli.
Przeciwny uchwale o obniżeniu pensji marszałkowi był przewodniczący sejmiku Arkadiusz Bąk z PSL. Jego zdaniem inicjowanie przez polityków z Warszawy uchwał, powodujących obniżanie pensji wszystkim samorządowcom nie jest właściwym pomysłem. – Należy się natomiast zastanowić nad właściwym wynagrodzeniem ministrów i osób piastujących ważne stanowiska w spółkach skarbu państwa. Tam gdzie te pensje są za wysokie powinny być redukowane. Tymczasem ogromne wynagrodzenia dla polityków rządowych są dalej wypłacane podczas gdy redukuje się wynagrodzenia samorządowców – dodaje.
Marszałek województwa Adam Jarubas zapewnia, że obniżka jego pensji nie wpłynie negatywnie na jakość pracy urzędu. Po obniżce wynagrodzenia, marszałek będzie zarabiał około 11 500 złotych brutto miesięcznie.
Obniżanie pensji samorządowców jest konsekwencją rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych, zgodnie z którym od 1 lipca tego roku, zasadnicze płace samorządowców powinny być obniżone o 20 procent.