W Szydłowie rozpoczął się dziś 20. Międzynarodowy Turniej Rycerski o Miecz Króla Kazimierza Wielkiego. Bierze w nim udział kilkanaście grup rekonstrukcyjnych. Przyjechali Włosi, Hiszpanie, Litwini, Słowacy, Czesi, Niemcy oraz Węgrzy.
To oni rozpoczęli pokazy sprawnościowe na dziedzińcu zamkowym. Strzelali z łuków do tarczy wykazując przy tym niesamowitą skuteczność, co bardzo podobało się publiczności. Alicja i Ryszard Sucharzewscy ze Staszowa mówili, że podoba się im turniej, ponieważ odbywa się w miejscu, w którym widać dużo oryginalnych elementów po pozostałościach zamku. Ponadto takie wydarzenie to okazja do przypomnienia historii i rozszerzenia wiedzy o regionie.
Artur Pajerching z Olkusza przyjechał do Szydłowa po raz pierwszy. Dla niego działalność w grupie rekonstrukcyjnej to odskocznia od codziennych problemów i pracy oraz pasja, którą warto posiadać.
Stasia z Ostrawy powiedziała nam, że duże wrażenie wywarła na niej sama miejscowość i piękny zamek, a udzielanie się w grupie rekonstrukcyjnej w jej przypadku płynie wprost z serca i stanowi ważną część życia.
Wójt Szydłowa Jan Klamczyński otwierając imprezę stwierdził, że to ważne wydarzenie, ponieważ promuje gminę. Dodał, że w tej części Polski turniej rycerski w Szydłowie jest jednym z nielicznych z prawdziwego zdarzenia.
W sobotę odbyła się parada ulicami Szydłowa wszystkich bractw i chorągwi rycerskich biorących udział w turnieju. Stoczono też bitwę o zamek. W niedzielę kolejne atrakcje.