W holenderskim Veldhoven rozpoczną się w czwartek 40. Mistrzostwa Europy w Bilard. Polskę będzie reprezentować na tym turnieju dwudziestu zawodników i jedna zawodniczka. W kieleckim hotelu Tęczowy Młyn odbyła się oficjalna prezentacja „biało-czerwonej” drużyny.
Jubileuszowe mistrzostwa w Veldhoven będą największe ze wszystkich dotychczasowych. W imprezie weźmie udział 524 bilardzistów z 36 krajów. Do grona faworytów zaliczani są m. in. reprezentanci Polski. W kadrze, prowadzonej przez kielczanina Marcina Krzemińskiego, znalazło się czworo bilardzistów Nosanu: Oliwia Czupryńska, Karol Skowerski, Tomasz Kapłan i Leszek Blumczyński.
– Jak zawsze liczymy na kilkanaście medali. Najmniejsze szanse mamy w kategorii seniorów powyżej 40 lat, ale w pozostałych, w ostatnich latach zawsze stawaliśmy na podium. Turniej ten, co niezwykle ważne, będzie także przepustką na mistrzostwa świata – podkreślił prezes Polskiego Związku Bilardowego Grzegorz Kędzierski.
– W rywalizacji seniorskiej od 2013 roku udaje nam się wracać z medalami. Od czterech do sześciu krążków przywoziliśmy co roku. Duży wkład w ten dorobek ma Olivia, która potrafiła maksymalnie „sprężyć” się na te turnieje. Z mężczyzn w zasadzie każdy ma indywidualny medal mistrzostw Europy.
Założyliśmy, że nie licząc rywalizacji drużynowej, wszyscy seniorzy mogą stanąć na podium. Jeśli chodzi o juniorów, to od 1998 roku przywozili z mistrzostw Starego Kontynentu nie mniej niż pięć medali. To o czymś świadczy – powiedział trener polskiej kadry Marcin Krzemiński.
– Nie ukrywam, że liczę na medal. W poprzednich latach za każdym razem stawałam na podium więc chciałabym to powtórzyć w Holandii. Wszystkie odmiany na mistrzostwach są dobrze obsadzone. Najlepiej się czuję w 10 i 9 bil. Właśnie w nich odnosiłam największe sukcesy – stwierdziła zawodniczka Nosanu Kielce Oliwia Czupryńska.
W czwartek na mistrzostwach Europy w Veldhoven rozpocznie się rywalizacja w odmianę 14/1. Wśród reprezentantów Polski głównym kandydatem do podium jest Tomasz Kapłan. Bilardzista Nosanu Kielce przed rokiem zdobył srebrny, a trzy lata temu brązowy medal.