Żołnierze z Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach, w ciągu stu dni oddali ponad sto litrów krwi. W ten sposób uczcili obchody stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości.
Starszy chorąży sztabowy Wojciech Lasia, odpowiedzialny za krwiodawstwo w jednostce na Bukówce jest zadowolony, że udało się skutecznie przeprowadzić akcję. Już przed rozpoczęciem ostatniego dnia akcji, wojskowi byli pewni sukcesu, bowiem dotychczas zgromadzili ponad 99 litrów krwi.
Wojciech Lasia dodaje, że duży udział w powodzeniu akcji mieli elewi, czyli młodzi ludzie, którzy od kilku miesięcy szkolą się w Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach. – Niektórym udało się w tym czasie nawet dwukrotnie oddać krew. Ważne jest, żeby potencjalny dawca miał nienaganne wyniki badań i był zdrowy. My, żołnierze zawodowi mamy świadomość jak cennym lekiem jest krew i cieszę się, że udaje nam się przekazać te wartości młodszym – podkreśla st. chor. sztb. Wojciech Lasia.
Podporucznik Małgorzata Kasza oddaje krew od dwóch lat, a namówił ją do tego brat. Dodaje, że stara się regularnie dzielić tym bezcennym lekiem. – Wydaje mi się, że w tej akcji wzięło udział więcej osób, niż zwykle. Zgromadziliśmy się wszyscy ze względu na stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Ten cel nas zjednoczył i cieszę się, że nam się udało – dodaje ppor. Małgorzata Kasza.
W ubiegłym roku, członkowie Klubu Honorowych Dawców Krwi, działającego przy Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych na Bukówce w Kielcach oddali rekordową ilość krwi, czyli ponad 450 litrów. W porównaniu z 2016 rokiem, to wynik lepszy o ponad 100 litrów. Żołnierze liczą, że ten rekord uda się poprawić w bieżącym roku.