Wojciech Krasuski został nowym szefem delegatury Solidarności w Ostrowcu Świętokrzyskim. Jak mówi, zamierza walczyć o prawa pracownicze i poprawę warunków pracy. Zauważa, że w tej materii jest jeszcze wiele do zrobienia.
– Tak naprawdę spółkach okołohutniczych mamy dramatyczną sytuację. Chodzi o płace, które są nieporównywalnie mniejsze niż pracowników Celsy, a często ci ludzie pracują na takich samych stanowiskach - mówi Wojciech Krasuski.
Odnosi się także do sytuacji pracowników szpitala w Ostrowcu, którzy wywalczyli podwyżki. Mówi, że sytuacja w lecznicy jest trochę lepsza, jednak widać, że siatka płac nie funkcjonuje odpowiednio.
Wojciech Krasuski od kilkunastu miesięcy uczestniczy w spotkaniach w Ministerstwie Przedsiębiorczości i Technologii w związku z obniżeniem ceny energii dla zakładów energochłonnych, jakim jest także huta.
– Walka o przetrwanie wiąże się z obniżką cen energii dla zakładów energochłonnych w Polsce, ponieważ nie jesteśmy już w stanie konkurować z innymi podobnymi zakładami w Europie, np. w Niemczech czy Hiszpanii. Nie wspominam już o Wschodzie, gdzie ceny energii są dyktowane przez rząd i ta konkurencyjność jest bardzo mocno zachwiana - tłumaczy.
Wojciech Krasuski to przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związkowej w Celsa Huta Ostrowiec. Poza tym jest członkiem zarządu regionu świętokrzyskiego, piastuje funkcję wiceprzewodniczącego krajowej sekcji hutnictwa, a także jest członek rady sekretariatu metalowców i członkiem komisji krajowej.