– Taki jak na scenie, jest równie w życiu poza estradą. Tak o wybitnym pianiście Rafale Blechaczu mówi jego przyjaciel Adam Rozlach, na co dzień dziennikarz muzyczny programu I Polskiego Radia. Zwycięzca Konkursu Chopinowskiego z 2005 roku był gwiazdą środowego wieczoru na Festiwalu im. Krystyny Jamroz w Busku.
Adam Rozlach nie pamięta, kiedy się poznali, ale podkreśla, że z pewnością było to podczas jakiegoś koncertu.
– Trzeba wspomnieć, że gdy Rafał Blechacz tylko wchodzi na scenę, zanim jeszcze zacznie grać, widownia od razu przyjmuje go w całości – zaznaczył.
Dziennikarz podkreśla, że artysta świetnie sobie radzi z presją i oczekiwaniami, jakie spoczywają na laureacie Konkursu Chopinowskiego.
– Widownia zawsze oczekuje od tych artystów wysokiego poziomu, a przecież każdy z nich jest człowiekiem i może się gorzej czuć. Rafał Blechacz to pianista, który za każdym razem pokazuje, że jest w stanie podołać tym wymaganiom – dodał.
Podczas dzisiejszego koncertu Rafał Blechacz i skrzypaczka Bomsori Kim, wykonali m.in. utwory Mozarta i Césara Francka. Punktem finalnym były sonaty Karola Szymanowskiego na skrzypce i fortepian.
Recital pianisty to najważniejsze wydarzenie buskiego festiwalu. Zgromadzeni w mieście melomani z niecierpliwością oczekiwali kolejnej dawki muzyki w wykonaniu mistrza. Wśród nich jest pani Marta z Łowicza, która śledzi karierę Rafała Blechacza od samego początku i przyjechała do Buska – Zdroju specjalnie na festiwal. Bardzo zadowolona z możliwości uczestnictwa w koncercie Rafała Blechacza, była również obecna na kuracjach pani Barbara, która przyjeżdża na festiwal co roku.
Posłuchaj rozmowy Adama Rozlacha z Rafałem Blechaczem: