Dziś trzeci dzień 24. Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego im. Krystyny Jamroz w Busku-Zdroju. O godz. 18.30 w kościele NMP w Busku-Zdroju odbędzie się koncert „Ave Maria”. Jedną z jego gwiazd będzie sopranistka Roma Owsińska. O godz. 20.00 w Buskim Samorządowym Centrum Kultury wystąpi Zespół Pieśni i Tańca Śląsk z programem „Znasz-li ten kraj”. O godz. 20.00 w Hali Sportowej w Solcu-Zdroju w koncercie „W krainie operetki” zaprezentują się: Iwona Socha, Paweł Skałuba, Strauss Ensemble i Artur Jaroń.
Gwiazdą drugiego dnia festiwalu był Szymon Nehring. To jeden z najbardziej utalentowanych i obiecujących pianistów młodego pokolenia w Polsce, jest również jedynym Polakiem, który zdobył pierwszą nagrodę na prestiżowym Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym Artura Rubinsteina w Tel Awiwie, a także finalistą 17. Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina.
Szymon Nehring występuje w najsłynniejszych salach koncertowych świata, np. w Carnegie Hall. Wciąż ma jednak tremę przed koncertami. – Uważam, że to dobrze mieć tremę, dodaje ona pierwiastek specjalny do grania, który pomaga - powiedział.
Pianista wykonał utwory Haydna, Brahmsa, Debussy’ego, Strawińskiego i Szymanowskiego. – Bardzo cenię Szymanowskiego. Uważam, że jest kompozytorem z indywidualnym stylem na miarę takich twórców, jak: Debussy, Skriabin, czy wszyscy wielcy i bardziej popularni. Trzeba tę muzykę pokazywać na świecie - powiedział Radiu Kielce z przekonaniem.
Obecna na koncercie znana podróżniczka Elżbieta Dzikowska bardzo ceni Szymona Nehringa i cieszy się, że mogła go po raz pierwszy posłuchać na żywo. – Jestem dumna, że odniósł tak wielkie sukcesy na świecie, ale także, że trafił do Buska. Cieszę się, że sala była pełna i docenia tego pianistę. Myślę, iż będę w kolejnych latach też go tutaj słuchała – powiedziała podekscytowana.
Szymon Nehring to nie jedyny znakomity pianista, który zaprezentuje się w tym roku podczas festiwalu im. Krystyny Jamroz. Pojawią się tez: Rafał Blechacz i Eugen Indjic.