W Starachowicach rozpoczęły się spotkania patriotyczne. Mają być formą uczczenia stulecia niepodległości. Inicjatorami przedsięwzięcia są właściciele Dworku Świętokrzyskiego. Obiekt, pełniący niegdyś rolę siedziby Straży Pożarnej, swoją historią jest niemal równy niepodległej Polsce.
Jego budowa rozpoczęła się tuż po odzyskaniu niepodległości. W później dobudowanej sali odbywały się przedstawienia teatralne i projekcje filmowe. Do tej tradycji chcą nawiązać właściciele dworku. Andrzej Daniel zaznacza, że zarządzany przez niego obiekt ma bogatą historię i warto ją kultywować.
Pierwsze z cyklu spotkań patriotycznych poświęcone zostało historii miasta. Zbigniew Kopański zaprezentował fotografie przedstawiające stare Starachowice, a właściwie stary Wierzbnik, bo wieś Starachowice dopiero później rozrosła się do obecnego miasta. Na zdjęciach, które pochodziły ze zbiorów prywatnych i zdjęć przekazanych przez pasjonatów fotografii, można było zobaczyć, jak wyglądało miasto w momencie odbudowywania niepodległości. Zdjęcia, choć prezentowane już podczas innych wystaw, dziś także budziły wiele wzruszeń.
Podczas spotkania można było także poznać historię zasłużonych mieszkańców miasta. Historyk i felietonista Andrzej Brzeziński zebrał opowieści o mieszkańcach miasta w książce pod tytułem „Starachowiczanie XX wieku”. Ukazywały się w cyklicznie w lokalnej gazecie, teraz można je przeczytać w całości. Bohaterowie prezentują różne profesje i status społeczny, można poznać postać robotnika tartacznego Franciszka Wawro i szefa Zakładów Starachowickich Czesława Klarnera. Książka być może doczeka się kontynuacji, bo materiału nie brakuje. Adam Brzeziński prace prowadzi w archiwach kieleckich i radomskich oraz kolekcjach prywatnych.
Patriotyczny charakter spotkania podkreśliły pieśni w wykonaniu chóru Concerto.