W zbliżających się wyborach samorządowych, Wojciech Lubawski postawi na zaufanych współpracowników. Trzonem listy wyborczej do kieleckiej Rady Miasta będą osoby, które obecnie reprezentują w niej w Porozumienie Samorządowe. Prezydent zapowiada również, że w wyborach do sejmiku województwa stowarzyszenie nie wystawi swojej listy.
– Nie będziemy tworzyć własnej listy, ponieważ mamy złe doświadczenia sprzed 7 lat. W wyborach do sejmiku uzyskaliśmy wówczas 40 tys. głosów, ale zdobyliśmy tylko jeden mandat. Cena była zbyt wysoka. Uważam, że metoda d’Honta jest bezwzględna i zwycięzca bierze więcej, niż mogłoby to wyglądać z prostych przeliczeń. Rozsądniej i bardziej odpowiedzialnie będzie związać się z którąś z formacji partyjnych – powiedział prezydent. Wojciech Lubawski widzi możliwość współpracy z Prawem i Sprawiedliwością i Kukiz ’15.
Z przeprowadzonego pod koniec kwietnia sondażu IBRiS wynika, że w wyborach samorządowych największe poparcie w naszym województwie zyskałby PiS. Na partie rządzącą zagłosowałoby 42 procent ankietowanych, drugie miejsce zajęłoby PSL z 16% wynikiem. Wojciech Lubawski, pytany czy jego zdaniem nadchodzące wybory samorządowe mogą zmienić układ sił w województwie stwierdził, że Prawo i Sprawiedliwość nigdy nie miało takiej szansy, aby zdobyć większość w sejmiku. – Jeśli PiS będzie w stanie się zorganizować na tyle profesjonalnie, by o to powalczyć, to ma szansę przejąć władzę – dodaje.
Prezydent nie chciał dywagować nad kształtem przyszłej Rady Miasta w Kielcach. Stwierdził jedynie, że on i jego stowarzyszenie będą robić swoje, aby uzyskać jak najlepszy wynik. Dodał, że decyzje o tym czy ponownie będzie się ubiegał o fotel prezydenta przekaże po ogłoszeniu terminu wyborów.
Jak informowaliśmy, poparcie dla Wojciecha Lubawskiego w nadchodzących wyborach samorządowych wyrazili wszyscy członkowie stowarzyszenia Samorząd 2002, którego Lubawski jest prezesem. W kwietniu, poparcie dla urzędującego prezydenta stolicy województwa świętokrzyskiego zadeklarowało także Prawo i Sprawiedliwość.