To niemal pewne – „Solidarność” poprze w wyborach na prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego – stwierdził na antenie Radia Kielce Przewodniczący Świętokrzyskiej „Solidarności” Waldemar Bartosz. Gość „Rozmowy Dnia” stwierdził, że na razie nie zostały w tej sprawie podjęte żadne decyzje, ale biorąc pod uwagę nastawienie związkowców i ich preferencje społeczne i polityczne z niemal stuprocentową pewnością mogę powiedzieć, że związek poprze dotychczasowego Prezydenta Kielc.
Co do innych samorządów na razie także nie ma oficjalnych decyzji, ale wszystko wskazuje na to że „Solidarność” będzie albo wskazywać własnych kandydatów albo popierać partię czy stowarzyszenia, które są jej bliskie ideowo. Ostateczne decyzje dotyczące wyborów samorządowych i zaangażowania Solidarności zapadną w sierpniu.
Dziś w Cedzynie koło Kielc odbędzie się 20. Walne Zebranie Delegatów Regionu Świętokrzyskiego NSZZ „Solidarność”. Podczas zjazdu związkowcy podsumują mijającą kadencję i określą kierunki działań na kolejne 4 lata. Wybrane zostaną także nowe władze związku oraz delegaci na Zjazd Krajowy Solidarności.
Waldemar Bartosz powiedział, że sukcesem związku jest przywrócenie wieku emerytalnego i ograniczenie handlu w niedzielę. Nasz region był bardzo aktywny i zebrano wiele podpisów pod obywatelskim projektem ustawy w tej sprawie. Obecnie największym wyzwaniem przedstawianym przez pracowników jest konieczność podwyżki płac. W niektórych sektorach, np. w budżetówce, wynagrodzenia nie były podnoszone od 8 lat. Średnie wynagrodzenie w regionie jest niższe o 400 złotych niż średnia w kraju. – To budzi sprzeciw. Taką sytuację mamy np. w dawnej SHL i mamy nadzieję, że rozmowy z dyrekcją firmy przyniosą kompromis. Inaczej pracownicy są gotowi do podjęcia bardziej radykalnych środków łącznie ze strajkiem – stwierdził Waldemar Bartosz.
Zdaniem przewodniczącego nie ma natomiast problemu i konfliktu między Zarządem Regionu a komisją zakładową „Solidarności” w kieleckim MPK. – Nie ma także konfliktu między mną a posłem Bogdanem Latosińskim – powiedział Waldemar Bartosz i dodał, że nie poczuwa się ani on, ani Zarząd do popełnienia jakichkolwiek błędów dotyczących sytuacji w MPK.
Przypomnijmy rzecz dotyczy m.in przetargu na obsługę komunikacyjną Kielc i postępowań, które w tej sprawie toczyły się w różnych instytucjach. Poseł Bogdan Latosiński wystosował do Zarządu Regionu list, w którym pisze, że największym rozczarowaniem był brak pomocy ze strony władz Związku w kontekście „zamieszania przetargowego”, które mogło skutkować końcem dalszego funkcjonowania spółki.