W Sandomierzu odbyły się obchody nocy świętojańskiej. Były występy artystyczne, zorganizowano warsztaty zaplatania wianków. Była także wystawa ziół.
Panie ze Stowarzyszenia „Cztery źródła” mówiły o zastosowaniu poszczególnych roślin. Warsztaty zaplatania wianków prowadziła florystyka Aneta Kroker wraz z zespołem, która powiedziała, że aby wianek utrzymał się co najmniej przez 3 dni, zerwane kwiaty trzeba od razu zahartować, czyli końcówki włożyć do wrzątku na 5 sekund. Warsztaty podobały się mieszkańcom i turystom, którzy z zainteresowaniem przyglądali się florystkom.
Edyta Ciżyńska powiedziała, że w obchodach nocy świętojańskiej uczestniczy od kilku lat, ale po raz pierwszy miała okazje zobaczyć inny sposób wykonywania wianków, czyli na drucik. Do tej pory potrafiła to robić wyłącznie metodą tradycyjną, bez usztywnienia. Podczas nocy świętojańskiej zorganizowano konkurs na najpiękniejszy wianek. Jego uczestnicy zostali zaproszeni na statek pasażerski, skąd wianki zostały wrzucone do Wisły. Rozstrzygnięto również konkurs na najciekawszą legendę o Sandomierzu. Była też gra terenowa polegająca na szukaniu kwiatu paproci. W części artystycznej wystąpił dziecięcy zespół ludowy „Sędomir”, grupa „ Łubu dubu” i zespół „Fifidroki”.
Całość zakończył pokaz Teatru Ognia „Furion”.