Zarząd powiatu ostrowieckiego otrzymał absolutorium za wykonanie budżetu w 2017 roku przy piętnastu głosach „za” i ośmiu przeciwnych. Powiat w minionym roku wygenerował 126 milionów złotych dochodów, z kolei wydatkował 124 miliony 800 tysięcy złotych, co w konsekwencji dało niemal 2 miliony złotych nadwyżki finansowej.
Przeciwny udzieleniu absolutorium byli wszyscy radni Klubu Wyborczego Wyborców Jarosława Górczyńskiego. Przewodnicząca klubu Agnieszka Rogalińska tłumaczy, że wątpliwości wzbudzają przede wszystkim finanse szpitala powiatowego, które na koniec roku 2017 wynosiły niemal 34 miliony 770 tysięcy złotych, ale nie tylko.
– To, co dzieje się teraz i w poprzednich latach w szpitalu woła o pomstę do nieba. Kiepskie zarządzanie, źle trafione decyzje personalne i my wszyscy niestety za to płacimy. Widzimy też, co dzieje na drogach czy chodnikach powiatowych. Trawa często rośnie po pas. Nie mogliśmy inaczej zagłosować – tłumaczy Agnieszka Rogalińska.
Jak dodaje, starostwo nie dokłada pieniędzy na sport, który jest istotny dla promocji miasta. Na decyzję o głosowaniu przeciw wpłynął fakt, że wnioski i interpelacje radnych opozycyjnych nie są realizowane w taki sposób, w jaki powinny. Jak mówi, liczby w budżecie się zgadzają, dlatego Regionalna Izba Obrachunkowa go zatwierdziła, jednak nie spogląda na realizację budżetu szczegółowo.
Radny Marek Bilski z Prawa i Sprawiedliwości uważa, że finanse budżetu stoją na dobrym poziomie. Powiat nie posiłkował się w ubiegłym roku kredytami, co także ma duże znaczenie. Jak mówi, zarząd wykonał swoją pracę rzetelnie w ubiegłym roku.
– Działania na rzecz mieszkańców powiatu realizowane były bardzo dobrze - mówi.
Starosta ostrowiecki Zbigniew Duda uważa, że radni opozycyjni od początku kadencji uprawiają politykę i zaprzeczają temu dobremu, co udało się zrobić. Sam jest dumny z efektów pracy w ubiegłym roku. Udało się pozyskać pieniądze na rozbudowę SOR-u, który będzie kosztować 11 milionów, czy modernizację Muzeum Historyczno -Archeologicznego za 10 milionów złotych. Wymienia wyremontowane drogi za 12 milionów złotych.
– Podsumowując cały rok, sam byłem zdziwiony i podbudowany tym, ile udało nam się zrobić. W powiecie ostrowieckim przez 20 lat jego istnienia nie było tak dobrego roku – mówi starosta.
– Radni opozycyjni co roku poruszają kwestie finansowe szpitala, jednak budżet lecznicy nie jest wliczany do budżetu powiatu. Radni nawet nie wiedzą, nad czym głosują – mówi.
Samorządowiec uważa, że przeciwne głosy radnych wynikają z chęci przypodobania się swojemu szefowi, dzięki któremu część z nich zajmuje wysokie stanowiska w miejskich spółkach.