Pierwszy klaps padł na planie „Kieleckiej Brygady Piechoty”, czyli filmu realizowanego przez Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej „Jodła”. Dziś na Wzgórzu Zamkowym w Kielcach rozpoczęły się zdjęcia do produkcji opowiadającej o losach nieco zapomnianych bohaterów Armii Krajowej z regionu świętokrzyskiego.
Jak informuje Dionizy Krawczyński, prezes stowarzyszenia, a zarazem scenarzysta i reżyser nowego obrazu, większość mieszkańców Kielc i regionu nie wie, czym była Kielecka Brygada Piechoty. – Będzie to film o ludziach, którzy mimo przynależności do różnych organizacji chcieli walczyć z niemieckim okupantem. Obraz będzie pokazywał jak różne były drogi naszego narodu i ludzi, którzy w obliczu zagrożenia byli w stanie odrzucić własne wyobrażenia i przekonania polityczne, aby działać dla Polski – dodaje.
Pierwsze sceny filmu kręcono z wykorzystaniem zabytkowego roweru z 1939, roku wyprodukowanego w fabryce broni w Radomiu. Jak informuje Marcin Bolforski, który w filmie wciela się w rolę łącznika, w posiadanie zabytkowego jednośladu wszedł przez przypadek. – Szukałem części do innego zabytkowego roweru wojskowego, który od modelu, który wystąpi w filmie różni się jedynie uchwytami na broń. Ten egzemplarz udało mi się odkupić od znajomego. Mimo upływu lat, rower jest o wiele wygodniejszy niż współczesne modele – dodaje.
Kielecka Brygada Piechoty grupowała różne oddziały partyzanckie pod dowództwem zależnym od Armii Krajowej w sumie było to około 600 osób. Zdjęcia do nowej produkcji Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej „Jodła” będą realizowane także w skansenie w Tokarni, Chęcinach, Piekoszowie, Małogoszczu i lasach w okolicach Szewc. W pracę nad filmem będzie zaangażowanych około 80 osób. Premiera filmu „Kielecka Brygada Piechoty” zaplanowana jest na 30 września podczas wojewódzkich obchodów 79. rocznicy Polskiego Państwa Podziemnego.