Do dziś firma Salini miała czas na ukończenie budowy trasy ekspresowej S7 od Chęcin do Jędrzejowa. Tak jak ostatnio, także ten termin był nierealny do zakończenia inwestycji. Drogowcy wciąż analizują kolejne odwołania składane przez polską włoskie konsorcjum. Jednak coraz bardziej realny staje się scenariusz, że firma zapłaci kary za opóźnienia.
Małgorzata Pawelec, rzecznik kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad informuje, że decyzja w tej sprawie podjęta będzie ciągu kilku dni. Zaznacza jednocześnie, że prace budowlane na mocno opóźnionym odcinku zdecydowanie przyspieszyły. Drogowcy liczą, że ten fragment ekspresówki będzie przejezdny do końca roku. – W około 90 procentach ułożona jest już podbudowa bitumiczna na ciągu głównym. Ponadto 80 procent ma już przedostatnią warstwę. Wykonawca ułożył także 3 kilometry ostatniej warstwy między Chęcinami a Tokarnią.
Na innych odcinka siódemki prace idą zgodnie z planem. W październiku zdecydowanie szybciej dojedziemy do Warszawy. Do tego czasu ma być ukończona budowa obwodnicy Radomia. Tam także układana jest ostatnią warstwę nawierzchni.
Kolejny odcinek Warszawa – Grójec ma być gotowy w 2021 roku. Z kolei cały małopolski odcinek S7 od Krakowa do granicy świętokrzyskiego docelowo będzie przejezdny do 2022 roku. Jednak równie ważna dla naszego regionu jest trasa S74. W tym wypadku na razie trwają prace dokumentacyjne. Prawomocną decyzje środowiskową ma już fragment od granicy województwa łódzkiego i świętokrzyskiego do miejscowości Przełom. Ten odcinek ma około 27 kilometrów. Droga w większości przebiega śladem istniejącej krajówki wzdłuż obszaru Natura 2000 Dolina Czarnej.
Fragment drogi jest też ujęty w rządowym „Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 z perspektywą do 2025. W dokumencie znalazł się także, inny 55 kilometrowy fragment Cedzyna – Łagów – Jałowęsy. W tym wypadku trwa procedura odwoławcza od decyzji środowiskowej. Oba odcinki zapisano jako „pozostałe inwestycje”, które będą finansowane, jeżeli pojawią się oszczędności np. na przetargach.
Jak dotąd finansowanie mają zapewnione dwa inne odcinki Mniów – Przełom – Kielce oraz fragment stanowiący obwodnice Opatowa. Pierwszy z nich ma otrzymać decyzje środowiskową na początku lipca. W przypadku drugiego opracowywane są projekty inwestycji. W tym roku wybrany zostanie wariant, który ma zostać przedłożony Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
W przypadku kieleckiego fragmentu trasy S74 Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad pracuje nad koncepcją. Na wniosek urzędu miasta jest również opracowywany trzeci wariant budowy tego fragmentu „ekspresówki”, który zakłada przebieg trasy w wykopie na odcinku od ulicy Jesionowej do Galerii Echo.