W Wąchocku odbyły się uroczystości poświęcone partyzantom Ziemi Świętokrzyskiej. Po sobotnim spotkaniu na Wykusie, dziś została odprawiona msza święta w klasztorze ojców cystersów w Wąchocku.
Uroczystości odbywały się w duchu wspomnień sprzed 30 lat. W 1988 roku prochy Jana Piwnika „Ponurego” zostały sprowadzone do Wąchocka i tu pochowane. Pogrzeb, trwający trzy dni, zgromadził około 30 tysięcy ludzi.
W tłumie był między innymi Dariusz Kaszuba. Wspomina, że przy kaplicy na Ratajach, gdzie odbywało się czuwanie przy trumnie Ponurego zebrali się żołnierze Armii Krajowej. Oficjalnie wystawili 70 pocztów sztandarowych. Dla dawnych partyzantów to był pierwszy po wojnie moment, gdy mogli publicznie się pokazać. Odprowadzając zwłoki komendanta do klasztoru w Wąchocku mieli możliwość oddać mu ostatni hołd. Wielu z nich, często już w podeszłym wieku, miało na głowie ciężkie hełmy z kampanii wrześniowej.
Senator Jarosław Rusiecki zaznacza, że atmosfera tamtego wydarzenia niosła nadzieję na wolną Polskę. Choć w 1988 roku panowały jeszcze rządy komunistyczne, to uczestnicy spotkania wierzyli, że z pułkownikiem Janem Piwnikiem przychodzi nadzieja na zmiany w kraju. Teraz zadaniem Polaków jest o tę wolność dbać – dodaje senator Jarosław Rusiecki.
Pogrzeb Jana Piwnika odbył się z honorami wojskowymi, ale charakterem nawiązywał do czasów wojny. Jeden z cystersów brat Albert wspomina skromną trumnę, do której złożono ciało komendanta. Szczątki sprowadzone do kraju zostały pochowane w takiej trumnie, w jakiej grzebano żołnierzy podczas II wojny światowej.
W niedzielnych uroczystościach uczestniczyły poczty sztandarowe, żołnierze, harcerze i strzelcy. Środowiska Armii Krajowej i grupy rekonstrukcyjne. Medale „Pro Patria” zasłużonym dla kraju wręczył szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk. Wśród odznaczonych znalazły się Lasy Państwowe w Radomiu, medal odebrała też Dorota Koczwańska-Kalita, naczelnik kieleckiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej. Minister Kasprzyk przypomniał, że historia Polski składa się z kolejnych pokoleń, które tworzą istotę kraju. Zadaniem każdego kolejnego ogniwa w tym łańcuchu dziejów jest podtrzymywanie pamięci o bohaterach i kształtowanie nowych pokoleń patriotów. Takie zadanie stoi również przed nami bohaterami czasów pokoju.
To zadanie wypełniają w sposób szczególny harcerze. Od 1996 roku to właśnie oni oficjalnie przejęli zadanie przechowywania pamięci narodowej i opieki nad Wykusem. Marcel Podniesiński ze Skarżyska należy do Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej. Podczas uroczystości pełnił funkcję szefa służby liturgicznej. Jego zdaniem, postacie Ponurego, Nurta i innych partyzantów są szczególnie bliskie świętokrzyskim harcerzom. To oni przejęli etos polskości od bohaterów II wojny światowej i starają się ich ideały wcielać w życie.
Część oficjalną uroczystości zakończyła salwa honorowa i złożenie kwiatów przed pomnikiem Ponurego na wąchockim rynku.