Trzyletni Antoś z gminy Pawłów potrzebuje pomocy w dalszym leczeniu i codziennym funkcjonowaniu. Chłopiec od urodzenia cierpi na porażenie mózgowe czterokończynowe i padaczkę lekooporną. Od pierwszych tygodni życia spędza czas głównie w szpitalach, na leczeniu i rehabilitacji.
Rodzice się nie poddali i zaczęli szukać pomocy w nowoczesnych metodach leczenia. Usłyszeli, że pomóc może przeszczep komórek macierzystych.
– Udało się zakwalifikować na terapię w Lublinie, która zaczęła przynosić efekty. Ustały m.in. ataki padaczki – mówi Zuzanna Plewińska, mama chłopca. – Pierwszy przeszczep był we wrześniu 2017 roku. Antoś po wstrzyknięciu komórek macierzystych obudził się zupełnie inny – wspomina jego mama. Dodaje, że stał się bardziej kontaktowy, poprawiła się odporność jego organizmu i zwiększyło się napięcie bezwładnych mięśni.
– Kolejną serię 5 przeszczepów komórek macierzystych Antoś zacznie przyjmować we wrześniu. Każdy kosztuje 10 tysięcy złotych – dodaje Zuzanna Plewińska.
To dla rodziny bardzo duże obciążenie finansowe i bez pomocy innych coraz trudniej związać koniec z końcem.
– Każdy grosz odkładamy dla niego – zaznacza pani Zuzanna.
Antoś zaczyna każdy dzień o 6.00 rano od śniadania i ćwiczeń. Żmudna praca przynosi efekty. Chłopiec zaczął się przekręcać na boki, przy pomocy rodziców może usiąść na kolanach i przez chwilę utrzymać prosto głowę. Jednak codzienne funkcjonowanie chłopcu i rodzicom znacznie ułatwiłby specjalny wózek. Obecnie Antosia trzeba wszędzie nosić. Wózek odciąży rodziców i pozwoli usadzić chłopca tak, by jego kręgosłup był odpowiednio wyprostowany. Koszt wózka wynosi 16 tysięcy złotych, co obecnie przekracza możliwości finansowe rodziny.
Leczenie i funkcjonowanie 3-letniego Antosia będzie można wesprzeć podczas pikniku i gali konkursu Radia Kielce „Jawor – u źródeł kultury”, wrzucając datek do puszki. Antoś jest też podopiecznym Fundacji Dorośli Dzieciom, która uruchomiła dla niego specjalne konto bankowe.