Nie udało się piłkarkom ręcznym Korony Handball odnieść siódmego zwycięstwa w PGNiG Superlidze. W ostatnim meczu sezonu kielczanki przegrały na wyjeździe z KPR Jelenia Góra 29:31 (18:16). Najwięcej bramek dla drużyny popularnych „Koroneczek” – po 7 – zdobyły Magda Więckowska i Magdalena Skowrońska.
– Pojechaliśmy na to spotkanie w bardzo okrojonym składzie i najzwyczajniej w świecie zabrakło nam sił. Nie było m. in. Honoraty Syncerz i Priscili Dos Santos, a na rozegraniu miałem tylko jedną zmianę. W 45. minucie prowadziliśmy trzema bramkami, ale właśnie w tym momencie dziewczynom zaczęło „odcinać prąd”. Szkoda, bo zaprezentowaliśmy się naprawdę z niezłej strony – podsumował trener Tomasz Popowicz.
Korona Handball z dorobkiem 18 punktów zajęła w sezonie 2017/2018 PGNiG Superligi, ostatnie miejsce w tabeli. Kielczanki utrzymają się jednak w elicie, gdyż żadna z drużyn z I ligi nie przystąpiła do turnieju barażowego.
Spotkanie w Jeleniej Górze było dla Tomasza Popowicza ostatnim w roli szkoleniowca kieleckiej drużyny. Zastąpi go na tym stanowisku Paweł Tetelewski.