– Na razie nic nie zostało ustalone, więc niczego jeszcze nie będę komentował – tak o medialnych spekulacjach na temat swojego rozstania po tym sezonie z PGE Vive powiedział dzisiaj Karol Bielecki.
Z kolei Bertus Servass zaprzeczył doniesieniom o odejściu zawodnika.
– To nasza „ikona” – powiedział o Bieleckim włodarz klubu.
Przypomnijmy, kontrakt popularnego „Koli” kończy się po sezonie 2018/2019, ale pojawiają się informacje, że zawodnik opuści kielecki zespół już w lipcu tego roku.
Klubowi działacze konsekwentnie nie odbierają telefonów, ale jak udało nam się ustalić decyzja mogła być spowodowana tym, że Karol Bielecki miałby kłopoty w wygraniu rywalizacji na lewym rozegraniu z Michałem Jureckim, Marko Mamiciem i nowym nabytkiem PGE Vive Białorusinem Władysławem Kuleszem.