Piłkarze Wisły Sandomierz przegrali na własnym stadionie z Wiślanami Jaśkowice 0:2 (0:2) w zaległym spotkaniu 19. kolejki III ligi. Wynik został ustalony w pierwszej połowie w ciągu 120 sekund. W 33 minucie bramkę zdobył Maciej Wcisło, a w 35. Konrad Kuliszewski.
– Zaczęliśmy dobrze: mocno i agresywnie. Niestety, później rozdaliśmy dwa prezenty, które rywale zamienili na bramki. Już nie mam słów jak nazwać naszą grę. Ciągle mamy „pod górkę”. Trudno zebrać myśli po takim meczu – powiedział Radiu Kielce trener Wisły Grzegorz Wesołowski.
Po środowej porażce sandomierzanie znaleźli się w strefie spadkowej. Zajmują 16. miejsce, ale mają tyle samo punktów (24), co będący na bezpiecznej pozycji zespół MKS Trzebinia.
W najbliższą sobotę Wisła zagra na wyjeździe z walczącym o awans do drugiej ligi Motorem Lublin.