Komisja rewizyjna kieleckiej Rady Miasta wystąpi do prezydenta Wojciecha Lubawskiego w sprawie zajęcia stanowiska dotyczącego Stowarzyszenia Mieszkańców KTBS Nasz Ruch z osiedla Sieje. Lokatorzy skarżą się na prezydenta, że nie mogą wykupić mieszkań po spłacie kredytu oraz, że nie otrzymali odpowiedzi na jedno z pism – poinformował Piotr Kisiel, przewodniczący komisji.
Wojciech Lubawski stwierdził, że nie obiecywał, iż mieszkania będzie można wykupić. Zaznaczył, że uważa to za niesprawiedliwe, ale na razie nic więcej nie można zrobić, bo prawo nie przewiduje możliwości wykupienia lokali. Prezydent podkreślił, że zainicjuje, aby jedno ze spotkań Narodowej Rady Rozwoju, której jest przedstawicielem poświęcić rozwiązaniu sprawy TBS-ów. To nie jest tylko problem kielecki, ale ogólnopolski i należy coś z nim zrobić. Wojciech Lubawski dodał, że sprawdzi, czy urzędnicy nie odpowiedzieli na pismo mieszkańców. Jeśli tak, to będzie prosił o wyjaśnienia, dlaczego tak się stało.
Komisja Rewizyjna po otrzymaniu odpowiedzi od prezydenta zdecyduje, czy pismo od mieszkańców osiedla Sieje nosi znamiona skargi. Jeśli tak, projekt uchwały trafi pod obrady Rady Miasta i radni zdecydują, czy skargę uznać za zasadną, czy nie.
Przypomnijmy w wielu miastach Polski, w tym w Kielcach powstawały Towarzystwa Budownictwa Społecznego, które od miasta otrzymywały działki pod budowę bloków. Koszty inwestycji ponosili lokatorzy, którzy w systemie ratalnym spłacali kredyty zaciągnięte na budowę. Zgodnie z prawem nie byli jednak właścicielami lokali, ale wynajmowali je od miasta. Samorządowcy wielu miast zabiegają o to, by zmienić obecne prawo, by lokatorzy mogli wykupić mieszkania za symboliczną złotówkę stając się prawowitymi właścicielami.