Piknik Rodzinny odbywa się w sandomierskim Parku Piszczele. Rozpoczęto go od ćwiczeń pilates w plenerze, z których skorzystało kilka osób. Organizatorzy mają nadzieję, że znajdzie się więcej chętnych, aby każdą sobotę rozpoczynać w parku od aktywności fizycznej.
Instruktorka Agnieszka Chmielewska powiedziała, że pilates przynosi same korzyści organizmowi. Wycisza umysł, wzmacnia ciało. Ćwiczenia są połączeniem m.in. jogi, tai chi i baletu klasycznego.
Po ćwiczeniach uczestnicy pikniku wspólnie przygotowali zdrowe drugie śniadanie. Była to pasta z pieczonych warzyw, meksykański sos guacamole na bazie awocado ze świeżym pieczywem. Do tego serwowano lemoniadę ze świeżej kurkumy.
W parku przygotowano kilka stanowisk z atrakcjami dla dzieci. Jedną z nich są zajęcia artystyczne, na których uwieczniania jest natura. Są też animacje dla dzieci. Działa specjalny punkt z bezpłatnymi poradami fizjoterapeuty, w którym można zasięgnąć informacji o prawidłowej pielęgnacji niemowląt oraz zapobieganiu wad postawy u dzieci.
Jedna z uczestniczek pikniku, Elżbieta Jankowska, powiedziała, że jest to bardzo dobry pomysł, do którego z czasem przekona się więcej osób. Atutem jest miłe towarzystwo i niezwykle piękna przyroda w Parku Piszczele.
Jedna z organizatorek, Katarzyna Piechniak, stwierdziła, że zależy jej na tym, aby zachęcać sandomierzan do wyjścia z domów i korzystania z natury, która jest w zasięgu ręki, bo niemal w centrum miasta. Piknik potrwa do godziny 18. Pod koniec imprezy zaplanowano czytanie baśni i legend sandomierskich. W organizację wydarzenia włączyła się restauracja Zielony Rower. Piknik kontynuowany będzie jutro.