Niezwykle trudne zadanie czeka piłkarzy Wisły Sandomierz w 28 kolejce III ligi. Na stadionie przy ul. Koseły podejmować będą lidera tabeli Resovię Rzeszów. Spotkanie rozpocznie się w sobotę o godzinie 17.00.
Rzeszowianie walczą z Motorem Lublin i Chełmianką Chełm o awans do II ligi. Wisła zajmuje 14.miejsce i ma tylko cztery punkty przewagi nad strefą spadkową.
– W środę wygraliśmy mecz Pucharu Polski z Czarnymi Połaniec i to nas nieco podbudowało po ostatnich niepowodzeniach. Z Resovią nie mamy nic do stracenia, wyjdziemy na boisko i będziemy walczyć. Czasami z drużynami z czołówki gramy lepiej niż z tymi w naszym zasięgu i na to właśnie liczę w sobotę – powiedział Radiu Kielce trener Wisły Grzegorz Wesołowski.
Gospodarze wystąpią w tym meczu osłabieni. Na pewno nie zagrają: obrońca Maciej Ziółek, który zerwał więzadło krzyżowe i czeka go ponad pół roku przerwy w treningach oraz pomocnik Andrzej Nikanowycz, który dopiero od poniedziałku wznowi treningi po kontuzji uda. Za żółte kartki będzie pauzował obrońca Paweł Bażant.