Siatkarze Skry Bełchatów po raz dziewiąty w historii zostali mistrzami Polski. W sobotę pokonali w Kędzierzynie-Koźlu obrońców tytułu, miejscową ZAKSĘ 3:1 (15:25, 25:20, 25:21, 25:23). Wcześniej okazali się lepsi na własnym parkiecie (3:0) i wygrali finałową rywalizację do dwóch zwycięstw 2:0. To pierwsze „złoto” bełchatowian od 2014 roku.
Warto podkreślić, że w sobotnim meczu w Kędzierzynie-Koźlu zagrało aż pięciu siatkarzy, którzy mają za sobą występy w kieleckich klubach – Farcie i Effectorze. Mistrzami Polski w barwach Skry zostali bułgarski przyjmujący Nikołaj Penczew i rozgrywający Marcin Janusz. Wśród przegranych wystąpili środkowy bloku Mateusz Bieniek, atakujący Sławomir Jungiewicz i przyjmujący Rafał Buszek. A jeżeli dodamy do tego drugiego libero Skry Roberta Milczarka, który całe spotkanie spędził w kwadracie dla rezerwowych to ta liczba wzrasta do sześciu.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – PGE Skra Bełchatów 1:3
(25:15 20:25, 21:25, 23:25)
Składy zespołów:
ZAKSA: Toniutti, Buszek (8), Wiśniewski (8), Bieniek (13), Torres (9), Deroo (20), Zatorski (libero) oraz Jungiwicz (9), Szymura i Semeniuk
Skra: Lisinac (16), Wlazły (10), Kłos (8), Bednorz (4), Ebadipour (17), Łomacz, Piechocki (libero) oraz Janusz, Romać (1), Penczew (6) i Czarnowski