„Lalka”, „Wesele”, czy „Potop”, która z tych lektur znajdzie się na egzaminie maturalnym? To pytanie zadawało sobie rano ponad 12 tys. osób, które dzisiaj w województwie świętokrzyskim przystąpiły do egzaminu dojrzałości.
Maturzyści z II LO imienia Jana Śniadeckiego w Kielcach, przed rozpoczęciem testu mówili, że z każdą minutą coraz bardziej się stresują. Uczniowie tydzień temu skończyli naukę. Ostatnie wolne dni poświęcili na powtórki materiału. Przed wejściem na sale egzaminacyjne, między abiturientami toczyły się burzliwe dyskusje na temat lektury, na podstawie której będą musieli napisać wypracowanie. Część była przekonana, że lektura w roku stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości będzie związana z tematyką walki o wolność ojczyzny. Nie chcieli natomiast pisać eseju na podstawie „Wesela”, „Pana Tadeusza”, albo „Chłopów”. Niektórzy mówili, że chętnie zmierzyliby się z „Lalką” Bolesława Prusa.
Bożena Potocka, dyrektor II LO jest spokojna o wynik matur. Podkreśla, że minione trzy lata nauki zostały dobrze przepracowane. Jednak w takich chwilach pedagogom i maturzystom zawsze towarzyszą emocje. – Oby tylko miały charakter pozytywny, aby pozwoliły uczniom skupić się na zadaniach zawartych w arkuszu – podkreślała Bożena Potocka przed rozpoczęciem egzaminu.
Dziś po południu, jeszcze egzamin z języka polskiego na poziomie rozszerzonym, a w poniedziałek obowiązkowy egzamin z matematyki na poziomie podstawowym. Sesja potrwa do 25 maja, a wyniki maturzyści poznają 3 lipca.
W województwie świętokrzyskim do tegorocznego egzaminu maturalnego przystąpiło około 10 tysięcy absolwentów liceów i techników. Jak poinformowała Danuta Zakrzewska, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łodzi, w sumie ze sprawdzianem zmaga się ponad 12 tysięcy osób, ponieważ część z nich chce poprawić wyniki uzyskane wcześniej na maturze z polskiego.
Arkusz egzaminacyjny składa się z dwóch części, pierwsza to zadania sprawdzające między innymi rozumienie tekstu oraz wiedzę z języka polskiego, natomiast druga to wypracowanie na zadany temat. Na napisanie całości zdający ma prawie 3 godziny.
Jak mówi Danuta Zakrzewska, każdy maturzysta ma obowiązek przystąpić do jednego z przedmiotu na poziomie rozszerzonym, ale większość abiturientów preferuje inne przedmioty niż język polski. – Te wybory są co roku podobne. Najczęściej zdawana jest matematyka, ale to zrozumiałe, bowiem matura z tego przedmiotu jest wymagana podczas rekrutacji na wiele kierunków studiów. Natomiast zaskakuje to, że drugim w kolejności przedmiotem zdawanym na poziomie rozszerzonym jest geografia. Duża grupa maturzystów decyduje się również na rozszerzenie z języka angielskiego.
W sumie w całej sesji maturalnej abiturienci będą musieli przystąpić do egzaminów pisemnych z przynajmniej 4 przedmiotów: języka polskiego, matematyki oraz wybranego języka obcego na poziomie podstawowym, a także jednego przedmiotu na poziomie rozszerzonym. Czekają ich też dwa egzaminy ustne z polskiego oraz języka obcego.
Po dzisiejszym egzaminie maturzyści będą mogli dwa dni odpocząć, natomiast w poniedziałek czeka ich obowiązkowy egzamin z matematyki na poziomie podstawowym. Natomiast rozszerzenie z tego przedmiotu zaplanowano na środę 9 maja.