95 lat istnienia obchodzi Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych w Kielcach. Jego szefową od 23 lat jest Zyta Trych, która wczoraj razem z przyjaciółmi, sympatykami i członkami towarzystwa obchodziła jubileusz. Sama określiła to wydarzenie jako swoiste podsumowanie.
– Prezesuję już od ponad dwudziestu lat, można zatem powiedzieć, że to jest jedno młode życie. Ta idea podtrzymywania towarzystwa w Kielcach jest bardzo słuszna, nie możemy pozwolić na to, żeby było tak, jak pisał o naszej ziemi Stefan Żeromski. Pisał pięknie, ale określił ja m. in. mianem Klerykowa – mówiła.
W uroczystości uczestniczył senator Krzysztof Słoń z PiS, który podkreślał, że jest zachwycony inicjatywą, a w szczególności osobą Zyty Trych. – Ta osoba emanuje energią, dzięki czemu nasze troski odchodzą w dal. Życzę im, aby zachęcali coraz nowe pokolenia do swoich działań – dodał.
Gratulacji i podziękowań nie szczędził również prezydent Kielc Wojciech Lubawski. – Szczególnie istotna w tym wszystkim jest postać Zyty Trych, która jest duszą tego towarzystwa. Jako prezydent miasta, chylę czoła przed ich wysiłkiem, przed ich troską i przed ich aktywnością, oby było jak najwięcej takich ludzi, jak członkowie Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych – dodał.
Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych powstało w 1923 roku. Jego celem jest popularyzacja sztuki w szeroko rozumianym pojęciu, a także gromadzenie i ochrona dzieł sztuki, zarówno tych wykonanych przez profesjonalistów, jak i amatorów oraz artystów ludowych.