W piątek w Krajowej Izbie Odwoławczej zapadnie wyrok w sprawie przetargu na obsługę komunikacyjną linii unijnych w stolicy województwa świętokrzyskiego. Jak informowaliśmy, odwołanie do kieleckiego przetargu złożył radomski przewoźnik – firma Michalczewski.
Jego właściciele zakwestionowali sześć zapisów ze Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia. Radomski przewoźnik nie zgadza się m.in., z zapisami dotyczącymi obowiązku posiadania bazy transportowej oraz terminu rozpoczęcia świadczenia usług, który wyznaczono na pierwszy stycznia 2019 roku. Krytykuje także zapisy dotyczące obowiązku przedstawienia wykazu kierowców, którzy zostaną zatrudnieni po rozpoczęciu świadczenia usług.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika jednak, że jeszcze przed dzisiejszym posiedzeniem Zarząd Transportu Miejskiego wycofał się z dwóch kwestii. Chodzi o zapis dotyczący bazy transportowej oraz doświadczenia przedsiębiorstwa w świadczeniu usług na poziomie 2 mln 400 wozokilometrów w ciągu roku. W tym wypadku wymóg zmniejszono do około 2 mln wozokilometrów.
Kontrakt, który Zarząd Transportu Miejskiego chce zawrzeć z nowym przewoźnikiem, ma obowiązywać przez 2,5 roku, a jego wartość opiewa na około 30 milionów złotych. Dotyczy on przewozów na liniach oznaczonych numerami od 102 do 114.