Paweł Gawron ma 90 lat i, choć nigdy nie był strażakiem, już od 40 lat z niesłabnącą pasją i determinacją zbiera modele wozów strażackich. W swojej kolekcji ma ich ponad 1000. Małą część tego zbioru można oglądać na wystawie „Rycerze Floriana – historia i tradycja” prezentowanej w Starostwie Powiatowym w Kielcach.
Na ekspozycji jest pięćdziesiąt modeli wozów strażackich, których modernizacja na przestrzeni wieków szła krok w krok z postępem motoryzacyjnym.
Paweł Gawron podkreśla, że sam nie wie, skąd wzięła się u niego pasja związana z wozami strażackimi. – Po prostu przyszła i tak ze mną została. Uważam, że wozy strażackie są piękne, technicznie wspaniałe. Jeżeli do tego jeszcze mamy odpowiednią kolekcję możemy na ich postawie pokazać historię tego typu pojazdu – dodaje.
Pierwszy model, który zapoczątkował kolekcję Pawła Gawrona, przedstawia wóz pochodzący z 1910 roku. Podczas I Wojny Światowej był wykorzystywany w Anglii do akcji gaśniczych, natomiast na wystawie „Rycerze Floriana – historia i tradycja” możemy zobaczyć m.in. model tzw. konnego wozu rekwizytowego pochodzącego z francuskiej straży pożarnej z 1887 roku.
Jak mówi starosta kielecki Michał Godowski, w tej wystawie fascynuje go to, że można sobie dzięki niej uświadomić, ile odwagi i wysiłku kosztowała praca strażaków sprzed stu lat. – Spójrzmy, jaki mieli sprzęt, a żywioł był ten sam, a jego częstotliwość nawet większa. Tym właśnie skromnym sprzętem pomagali ludziom, narażając niejednokrotnie, zdecydowanie bardziej, swoje życie i zdrowie – zaznaczył starosta.
Wystawa została zorganizowana z kilku powodów. Jednym z nich jest zbliżające się święto wszystkich strażaków, czyli dzień ich patrona Świętego Floriana. Brygadier Sławomir Karwat, komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach podkreśla, że ta wystawa jest ważna i warta uwagi. Zapytany o to, co jest najważniejsze w pracy strażaka, odpowiedział, że niesienie pomocy innym. Osoba, która chce wykonywać ten zawód musi się odznaczać siłą charakteru. Teraz, pożarnictwo ewoluowało, mamy ratownictwo różnego rodzaju, zatem na pewno strażak musi być również wszechstronny – dodał komendant.
Co do wyjątkowości tego zawodu, nie ma również wątpliwości czternastoletnia Karina Kwiatek z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Górnie, która planuje zostać w przyszłości strażakiem, ponieważ chce pomagać innym. – Oczywiście ten zawód niesie ze sobą ryzyko, ale jest on szczególny, pomagamy i możemy zapobiegać tragediom – dodała Karina.
Paweł Gawron urodził się w 1927 roku w Warszawie. W czasie wojny walczył w Szarych Szeregach. W 1944 roku, podczas powstania warszawskiego został wywieziony do Niemiec. Po wojnie, ponieważ jego dom w Warszawie został zniszczony, postanowił rozpocząć życie w innym miejscu. W 1952 roku trafił do Kielc, tu, w szkole średniej poznał kielczankę, która została jego żoną.
W powiecie kieleckim jest ponad 110 Ochotniczych Straży Pożarnej. Aż siedem działa już od ponad 100 lat, są to jednostki z Łagowa, Chęcin, Daleszyc, Bodzentyna, Chmielnika, Rakowa oraz Nowej Słupi.
Wystawę „Rycerze Floriana – historia i tradycja” można oglądać w Starostwie Powiatowym w Kielcach przez najbliższy miesiąc.