X Marsz Pamięci poświęcony partyzanckiemu oddziałowi Armii Krajowej „Spaleni” przeszedł ulicami Sędziszowa. Uroczystości rozpoczęła msza w kościele pw. Apostołów Piotra i Pawła, koncelebrowana przez ks. Edmunda Noconia, dziekana sędziszowskiego dekanatu oraz ks. Edwarda Giemzę, proboszcza parafii.
Po mszy przy pomniku ku czci partyzantów z oddziału „Spaleni” odbyły się uroczystości patriotyczno-artystyczne. Wspominano mieszkańców Sędziszowa, którzy zginęli na „nieludzkiej ziemi”, a także szlak bojowy „Spalonych”.
Jak przypomniała Ewa Kubas-Samociuk, sekretarz gminy, a zarazem prezes Międzyszkolnego Klubu Historycznego im. Armii Krajowej, partyzancki Oddział Żołnierzy Armii Krajowej „Spaleni” powstał w 1944 roku. Tworzyli go zdekonspirowani członkowie AK, z rejonu Jędrzejowa. Na dowódcę wyznaczono ppor. Stefana Rajskiego ps. „Zryw”, a na jego zastępcę sierż. Stanisława Borynia ps. „Tygrys”. Oddział liczył 86 osób. 17 sierpnia 1944 przeprowadzona została pacyfikacja wsi Swaryszów, rozstrzelano 35 osób w tym 29 z AK. Jak dodała Ewa Kubas-Samociuk, marsz pamięci zapoczątkowany został w 2008 roku przez uczniów Gimnazjum w Sędziszowie. W tym samym roku stanął pomnik, poświęcony żołnierzom AK.
Krzysztof Trela, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących powiedział, że kwiecień, to miesiąc pamięci narodowej. Jest ważny dla lokalnej społeczności, ponieważ na terenie gminy Sędziszów jest wiele miejsc pamięci, o które dbają mieszkańcy. Dodał, że podczas marszu wspominani są członkowie oddziału „Spaleni”, ale również ci, którzy zginęli w Katyniu i innych miejscach kaźni.
Do dziś z partyzanckiego Oddziału Żołnierzy Armii Krajowej „Spaleni” żyją Włodzimierz Kołkowski ps. „Korsarz” i Eustachiusz Małkiewicz ps. „Gruda”.
W dzisiejszych uroczystościach udział wzięli: kombatanci, marszałek województwa Adam Jarubas, przedstawiciele samorządu oraz młodzież ze wszystkich szkół w gminie Sędziszów.