Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Krzysztof Jurgiel spotkał się dziś także z mieszkańcami powiatu kieleckiego w Mniowie. Szef resortu zaznacza, że propozycje przedstawione ostatnio przez premiera Mateusza Morawieckiego dotyczą także rolnictwa.
Jako przykład podaje zwiększenie funduszu na remont i modernizacje dróg lokalnych. Podkreśla, że w rządzie Prawa i Sprawiedliwości odpowiedzialność za rolnictwo ponosi nie tylko jego resort, ale także inni ministrowie.
– Działania na rzecz opłacalności produkcji rolnej, na rzecz poprawy jakości życia na terenach wiejskich czy pozarolnicze miejsca pracy i sprawna organizacja to kwestie, którymi się zajmujemy. Projekt pięciu miliardów na budowę dróg to także sprawa dotycząca rolników – mówi minister.
Wacław Wieczorek ze Straszowa mówi, że poprzedni rząd PO-PSL niewiele zrobił dla rolników. Popiera obecne działania rządu, ale uważa, że jest jeszcze wiele do zrobienia.
– Nieopłacalne jest mleko oraz hodowla trzody chlewnej. Mimo urodzaju zbóż dochodzi do tego, że nie ma go gdzie sprzedać. Tym samym młodzi nie są zainteresowani prowadzeniem gospodarstw – mówił rolnik.
Poseł PiS Marek Kwitek uważa, że pomoc resortu rolnictwa oraz rządu, szczególnie po wprowadzeniu embarga rosyjskiego, spowodowała, że sandomierscy sadownicy znaleźli nowe rynki zbytu.
– Jednak potrzebna jest nadal pomoc rządu – dodał.
Jak zauważa poseł Krzysztof Lipiec, władza chce dziś wsłuchiwać się w głos Polaków, aby ulepszyć politykę rolną. Jak mówi, to ważne dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego, ponieważ region zdominowany jest przez rolników i należy dążyć do tego, aby stworzyć im jak najlepsze warunki.
Dziś w ramach kampanii PiS „Polska jest jedna” region odwiedziła także Minister Pracy i Polityki Społecznej Elżbieta Rafalska.