W 27. kolejce PGNiG Superligi piłkarek ręcznych, ostatnia w tabeli Korona Handball przegrała we własnej hali z przedostatnim KPR Jelenia Góra 21:23 (12:16). Najwięcej bramek w zespole gospodyń – po 4 – zdobyły Wiktoria Gliwińska i Honorata Syncerz.
Korona Handball Kielce – KPR Jelenia Góra 21:23 (12:16)
Najwięcej bramek: dla Korony – Wiktoria Gliwińska i Honorata Syncerz po 4, dla KPR – Sylwia Jasińska 9, Joanna Załoga 6.
To był jeden z najgorszych meczów w wykonaniu kielczanek w tym sezonie. Niezliczona ilość błędów w ataku, zgubione piłki, podania lądujące w rękach przeciwniczek i niewykorzystane rzuty karne spowodowały, że popularne „Koroneczki” po raz trzeci przegrały ze słabymi jeleniogórzankami.
– W obronie zagraliśmy dobrze, straciliśmy mało bramek, natomiast decyzje, które podejmowały dziewczyny w ataku, nie mieszczą się w głowie. Błędy na poziomie niedoświadczonych juniorek młodszych, w seniorskiej piłce nie mogą się zdarzać – stwierdził trener kieleckiej drużyny Tomasz Popowicz.
W 28. kolejce PGNiG Superligi piłkarek ręcznych Korona Handball zmierzy się w środę na wyjeździe z Ruchem Chorzów. Będzie to pierwsze spotkanie ostatniej rundy rozgrywek.