W przyszłym roku w naszym województwie powstanie przynajmniej kilka klas dwujęzycznych. Lekcje biologii, czy historii będą prowadzone w języku niemieckim lub angielskim. W Świętokrzyskim Centrum Doskonalenia Nauczycieli spotkali się dyrektorzy oraz nauczyciele zainteresowani otworzeniem takich oddziałów.
Jak mówi Krzysztof Łysak, zastępca dyrektora Centrum, projekt promujący dwujęzyczne szkoły ŚCDN prowadzi od 4 lat. Ten rok jest jednak wyjątkowy, bowiem przy wsparciu Świętokrzyskiego Kuratorium Oświaty udało się przekonać do tego kilka placówek.
Wśród szkół, w których od września zaczną działać klasy dwujęzyczne jest Szkoła Podstawowa nr 4 w Sandomierzu. Małgorzata Szuba, dyrektor placówki informuje, że po angielsku będą wykładane biologia i geografia. Dzisiejsze seminarium było dla niej okazją, by doprecyzować szczegóły naboru do oddziału dwujęzycznego. – Chcemy uzyskać odpowiedzi na temat rekrutacji, a konkretnie testu kompetencji, który muszą przejść uczniowie chcący zapisać się do klasy dwujęzycznej. Zależy nam też żeby poznać doświadczenia osób, które już takie oddziały prowadzą – mówi Małgorzata Szuba.
Jest duża szansa, że również w Kielcach będą klasy dwujęzyczne. Nad ich uruchomieniem zastanawia się Szkoła Podstawowa nr 32 na Barwinku. Jak mówi Grzegorz Liebrecht, historyk ze szkoły, kadra jest dobrze przygotowana do prowadzenia lekcji w obcym języku, szkoła czeka jeszcze na zgodę władz miasta. – W naszej szkole jest co najmniej czterech nauczycieli gotowych do wykładania w obcym języku. Ja jestem historykiem, są jeszcze dwie panie od biologii i jedna od fizyki, które są też nauczycielkami angielskiego – mówi Grzegorz Liebrecht.
Tomasz Pleban, świętokrzyski wicekurator oświaty uważa, że klasy dwujęzyczne będą coraz częstsze w naszym województwie. Jak podkreśla, dyrektorzy szkół zdają sobie sprawę, że dzięki nauce biologii czy matematyki po angielsku, czy niemiecku znacząco poprawia się znajomość języka, co na pewno ułatwi absolwentom tych szkół odnalezienie się na europejskim rynku pracy.