Kilkuset wiernych wzięło udział w 5. Pielgrzymce Diecezji Kieleckiej do Sanktuarium Grobu Bożego w Miechowie. Wydarzeniu przyświecało hasło: „Świadkowie wiary napełnieni Duchem Świętym”. Pielgrzymi modlili się oraz wzięli udział w katechezach i konferencjach m.in. na temat roli grup parafialnych w budowaniu wspólnoty Kościoła.
Grupy pielgrzymów nawiedziły kaplicę Grobu Bożego i przeszły w procesji uwielbienia wokół Bazyliki zakończonej symbolicznym wypuszczeniem gołębi symbolu Ducha Świętego.
– Uroczystej mszy świętej przewodniczył biskup kielecki Jan Piotrowski. Stojąc przy pustym Grobie Pańskim prawdziwie doświadczamy zmartwychwstania Chrystusa. To prawda wiary i źródło nadziei. To prawda, która pozwala nam żyć i nadaje sens naszemu życiu – mówił w homilii hierarcha. – Nie lękajmy się miłości, prawdy i wolności, jakie daje nam Bóg i pozwólmy, aby świętami drogami prowadził nas w mocy Ducha Świętego – podkreślił biskup Jan Piotrowski.
Ks. Stanisław Latosiński, kapelan szpitala św. Anny w Miechowie i autor wydanej w 2017 roku książki „Miechów na nowo odkryty”, przypomina, że tamtejszy kościół został zbudowany na złożonej przez rycerza Jaksę ziemi z góry Golgoty przywiezionej do Miechowa w drugiej połowie XII wieku. Jego budową zajęli się sprowadzeni w tym okresie bożogrobcy. Gdy w 1291 roku upadło Królestwo Jerozolimy do Miechowa zaczęli przybywać pątnicy z całej Europy.
– Dzięki ich obecności Miechów stawał się europejską stolicą kultu Grobu Bożego – podkreśla duchowny.
Dodaje, że w miechowskim sanktuarium znajduje się najstarsza na świecie replika Grobu Chrystusa.
– Obecna replika grobu w Ziemi Świętej pochodzi z XVIII wieku – zaznacza ks. Stanisław Latosiński.
Miechowianin, ks. Marek Podyma, obecny proboszcz parafii św. Brata Alberta w Busku-Zdroju, zauważa, że świątynia w Miechowie ponownie staje się miejscem kultu i pielgrzymek.
– Dla mnie Miechów jest miejscem niezwykłym. Cała liturgia Grobu Bożego pochodzi właśnie z tego miejsca. Tutejsze sanktuarium na nowo staje się dziś miejscem, do którego się pielgrzymuje, podobnie, jak przed laty, kiedy pątnicy podążali na Święty Krzyż, do Gniezna i do Miechowa właśnie – mówi ks. Marek Podyma.
W pielgrzymce do Miechowa wzięli udział wierni z różnych zakątków diecezji kieleckiej. Wśród nich byli parafianie z kieleckiego kościoła św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Jak powiedzieli, do Miechowa przyjechali po raz pierwszy. Każdy z nich przywiózł ze sobą własne intencje. Dodawali, że było to dla nich duże przeżycie duchowe, a samo sanktuarium jest dla nich namiastką Ziemi Świętej.
Pielgrzymkę zakończyła projekcja filmu historycznego w miechowskim Centrum Kultury i Sportu.