Szczepienia chronią nas przed wieloma groźnymi chorobami. Dotyczy to zarówno dzieci, jak i osób dorosłych. Poza szczepieniami obowiązkowymi istnieje wiele szczepionek, które mogą zabezpieczać nas przed groźnymi chorobami, a co za tym idzie powikłaniami wywołanymi przez wirusy czy bakterie.
W jakim stopniu wpływają one na proces leczenia osób z chorobami onkologicznymi mówiliśmy w „Czasie dla zdrowia”. Gościem spotkania był profesor Marcin Pasiarski – kierownik Kliniki Hematologii i Transplantacji Szpiku w Świętokrzyskim Centrum Onkologii, konsultant wojewódzki w dziedzinie hematologii.
Panie profesorze czy szczepienia mają jakikolwiek wpływ na przebieg leczenia osób z chorobami onkologicznymi?
Zdecydowanie tak. Przede wszystkim osoby, które są zaszczepione leczy nam się lepiej. Trzeba pamiętać o tym, że każdy nowotwór, ale także każde schorzenie przewlekłe sprawia, że u osób takich stwierdzamy deficyty w układzie odpornościowym, które mogą prowadzić bardzo często do różnych zakażeń i infekcji. Natomiast każda infekcja, każde zakażenie będzie zarówno obciążała układ odpornościowy, jak i cały organizm człowieka, zatem proces leczniczy, który stosujemy będzie przebiegał znacznie gorzej.
Dodatkowo szczególnie u osób, które są obciążone chorobami nowotworowymi, a wiadomo, że u tych osób z założenia układ odpornościowy jest słabszy obserwujemy zwiększoną zapadalność na różnego rodzaju infekcje. Będą powstawały odczyny zapalne, a musimy pamiętać, że każdy odczyn zapalny u osób z chorobami onkologicznymi jest czymś złym. Mówiąc żargonem – nowotwór żywi się zapaleniem. Im więcej zapalenia w naszym organizmie, tym łatwiej dochodzi do nowo tworzenia i łatwiej nowotwór się rozwija. Jednym słowem zapobiegając na różne sposoby infekcją, w tym także poprzez szczepienia tym lepiej. Co tym zyskujemy? Jeśli chory onkologicznie musi być poddany chemioterapii to bardzo istotnym jest , by podać określoną dawkę leków przeciwnowotworowych ale też i intensywności leków. Jeśli w tym czasie chory złapie jakąś infekcję , która odwlecze podawanie dawek leków przeciwnowotworowych leczenie może się przeciągać i tracić właściwą siłę i intensywność terapii.
Czy osoby chore onkologicznie mogą w trakcie leczenia przyjmować szczepienia ochronne?
Zawsze musi to być zweryfikowane przez lekarzy. Po pierwsze przez prowadzącego onkologa, po drugie z lekarzem immunologiem lub tym, który zajmuje się szczepieniami. Dlaczego? Trzeba wiedzieć, kiedy można zaszczepić chorego. Musi być zachowany właściwy odstęp czasu między szczepieniem, a rozpoczęciem terapii, albo kiedy można szczepić chorego po chemioterapii. Trzeba też pilnować tego, jaki rodzaj szczepionki może być zastosowany. O tym zadecyduje lekarz. Z reguły zalecany minimalny jest odstęp 3 miesięczny od zakończenia chemioterapii, lepiej jednak jeśli jest to 6 miesięcy.
Po niektórych rodzajach chemioterapii na przykład stosowanej w transplantacji szpiku ten okres musi być dłuższy najlepiej rok. Każdy przypadek jest jednak indywidualny. Z czego to wynika? Po pierwsze sama chemioterapia powoduje bardzo duże upośledzenie jeśli chodzi o wytwarzanie komórek układu odpornościowego one są hamowane. Wpływa też na czynność komórek, musi upłynąć czas, by komórki mogły się w pełni odtworzyć. Stąd ten minimalny okres, który musi upłynąć.
Posłuchaj rozmowy: