Cztery osoby staną przed Sądem Rejonowym w Kielcach w związku z wyłudzeniem kilkudziesięciu tysięcy złotych dotacji na prywatną szkołę w Skrzelczycach. W placówce zapisane było tylko jedno niepełnosprawne dziecko, ale nie jako uczeń, a uczestnik zajęć rewalidacyjno-wychowawczych.
Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach informuje, że podejrzani o popełnienie przestępstwa są związani są ze szkołą oraz spółką, którą ją prowadziła.
– Zarzuty dotyczą poświadczenia nieprawdy w dokumentach i wyłudzeniu dotacji oświatowej w kwocie ponad 25 tysięcy złotych – mówi Daniel Prokopowicz.
Podczas przesłuchania oskarżeni nie przyznali się do stawianych zarzutów. Śledczy nie zastosowali wobec nich żadnych środków zapobiegawczych. Rzecznik dodaje, że pieniądze zostały zwrócone do starostwa powiatowego. Dotacje były przyznawane od stycznia do maja 2017 roku.
Prokuratura w niezależnym od tego postępowaniu sprawdzała, czy działania Kazimierza Mądzika, świętokrzyskiego kuratora oświaty, w związku z przyznaniem dotacji, były zgodne z prawem.
– Czynności przeprowadzone w toku śledztwa, nie dały podstaw do przedstawienia mu zarzutu. W konsekwencji postępowanie umorzono 20 marca – powiedział Daniel Prokopowicz.
To jednak nie koniec działań prokuratury, związanych z przyznawaniem dotacji oświatowych. Śledczy wystąpili do wojewody świętokrzyskiego z wnioskiem o kontrolę w kuratorium oświaty.
- W toku postępowania stwierdzono pewne uchybienia w funkcjonowaniu instytucji. Stąd wniosek o przeprowadzenie kontroli, która obejmuje okres od końca września 2016 roku. Dotyczy opiniowania wniosków o przyznawanie dotacji, takich jak w przypadku szkoły w Skrzelczycach – wyjaśnia Daniel Prokopowicz.
Wojewoda świętokrzyski do końca czerwca ma przedstawić wyniki kontroli.
Tomasz Pleban, świętokrzyski wicekurator oświaty jest pewien, że kontrola będzie pozytywna dla jego urzędu. Jak podkreśla, dokumenty badała już prokuratura. Tomasz Pleban tłumaczy, że wydając opinię kuratorium opiera się na dokumentach, które przedstawia instytucja lub osoba prowadząca szkołę. Jeżeli nie ma w nich braków formalnych, kuratorium jest zobowiązane wydać opinię pozytywną.