Po zachodzie słońca w kościołach odprawiono liturgię Wigilii Paschalnej. Stanowi ona integralną i najważniejszą część Triduum Paschalnego. W kieleckiej bazylice katedralnej przewodniczył jej ordynariusz diecezji kieleckiej biskup Jan Piotrowski.
Uroczystości tradycyjnie rozpoczęto od Liturgii Światła. Przed kościołem rozpalono ognisko, gdyż od żywego ognia rozpalony ma być Paschał - świeca symbolizująca Zmartwychwstałego Chrystusa. Paschał jako jedyne źródło światła wnoszony jest do ciemnego kościoła, a od niego odpalane są inne światła.
Następnie rozpoczęła się rozbudowana lektura Pisma Świętego. Teksty opisują historię zbawienia i Zmartwychwstanie Jezusa. Dokonano błogosławieństwa wody, a wierni zebrani w bazylice katedralnej odnowili sakrament chrztu.
W homilii biskup Jan Piotrowski stwierdził, że Słowo Boże budzi nas z cywilizacyjnego i kulturalnego letargu, który ogrania człowieka uśpionego wolnością i techniką, propozycjami nowej obyczajowości, która przenika wszystkie środowiska małżeńskie rodzinne kapłańskie i zakonne.
– Nie wolno nam zapomnieć kim jesteśmy, że nosimy w sobie obraz samego Boga. Nasze życie w świecie, który jest dobrym dziełem Boga, ma być owocnym świadectwem wiary - dodał hierarcha.
Wśród uczestników nabożeństwa była między innymi pani Katarzyna ze Skarżyska-Kamiennej. Jak przyznała, wieczorna uroczystość jest dla niej niezwykle istotna.
– Będę się cieszyć, że Chrystus Zmartwychwstał. Jest to najważniejszy dzień z Triduum Paschalnego. Ta uroczystość i całe święta Wielkanocne dodają mi bardzo dużo energii – powiedziała.
Tadeusz Jaworski z Kielc zaznaczył, że przeżywanie świąt Wielkiej Nocy daje dużo satysfakcji. Człowiek jest spokojniejszy, widzi przyszłość radośniejszą. Święta Wielkanocne wzbogacają człowieka, dodają nowej energii do tego, aby walczyć z przeciwnościami losu.
Wigilia Paschalna nie jest częścią Wielkiej Soboty, jej radosne obrzędy należą do Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego. Jest to najbardziej uroczyste i najdłuższe nabożeństwo w liturgii Kościoła katolickiego. W zależności od liczby czytań i tego, kiedy odbywa się procesja rezurekcyjna, trwa od 2 do nawet 3 godzin.