Dzięki czwartkowemu zwycięstwu 3:1 z Muszynianką Muszyna siatkarki KSZO Ostrowiec znacznie poprawiły swoją sytuację w tabeli. Na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu zasadniczego „pomarańczowo-czarne” zajmują 9. miejsce i mają na koncie 28 punktów. To są cztery „oczka” przewagi nad będącą na 11. pozycji Legionovią Legionowo, która, jeżeli nic się nie zmieni, będzie musiała grać mecze barażowe o utrzymanie.
– Niby już mamy bezpieczną pozycję i przewagę punktową, ale jeszcze trzeba postawić kropkę nad i. Dlatego nie spoczywamy na laurach. Teraz oczywiście kilka dni odpoczynku i spotkania w rodzinnym gronie, a później powrót do pracy i dwa ostatnie mecze. Nie ukrywamy, że gramy też o to, by jak najlepiej pokazać się w końcówce sezonu i powalczyć o nowe kontrakty – powiedziała MVP czwartkowego meczu, przyjmująca ostrowczanek Koleta Łyszkiewicz
Po spotkaniu z Muszynianką trener KSZO Adam Grabowski chwalił cały zespół. – Jestem daleki od wystawiania indywidualnych laurek. Na wynik pracuje cała drużyna, bo żeby skrzydłowa mogła skutecznie zaatakować to najpierw trzeba tę piłkę dobrze przyjąć, rozgrywająca musi precyzyjnie wystawić, a środkowa „zabrać” blok, a więc na sukces w akcji składa się wiele elementów – powiedział szkoleniowiec „pomarańczowo-czarnych”.
Za tydzień w sobotę siatkarki KSZO zagrają na wyjeździe z walczącym o awans do pierwszej „czwórki” PTPS Piła, a sezon zasadniczy zakończą 11 kwietnia meczem we własnej hali z broniącym się przed bezpośrednim spadkiem Pałacem Bydgoszcz.