W 24. kolejce PGNiG Superligi piłkarek ręcznych Korona Handball przegrała w Wielkim Klinczu z UKS PCM Kościerzyna 19:22 (11:14). Najwięcej bramek dla kieleckiej drużyny zdobyły: Magdalena Skowrońska 6 i Priscila Dos Santos 5.
– Główną przyczyną porażki była ilości błędów własnych w ataku. Było zbyt dużo przestrzelonych rzutów i niecelnych podań, które przeradzały się w kontry przeciwnika lub w starty. Nie da się wygrać meczu rzucając tylko dziewiętnaście bramek. Być może na postawę zespołu wpłynęła podróż w dniu meczu, ale musieliśmy podjąć taką decyzję. Kilka zawodniczek dopiero w poniedziałek wróciło z reprezentacyjnych zgrupowań i nie mieliśmy czasu na trening – powiedział trener popularnych „Koroneczek” Tomasz Popowicz.
W hali w Wielkim Klinczu nie wystąpiła najskuteczniejsza zawodniczka kieleckiego zespołu Dominika Więckowska, która pauzowała z powodu niebieskiej kartki, otrzymanej w poprzednim spotkaniu z Ruchem Chorzów.
Korona Handball, która ma w dorobku 12 punktów, spadła na ostatnie miejsce w tabeli. Na przedostatnie, z 15 „oczkami” na koncie, przesunął się UKS PCM Kościerzyna. Liderem rozgrywek jest Perła Lublin mająca 67 punktów.
W 25. kolejce PGNiG Superligi podopieczne Tomasza Popowicza zmierzą się w sobotę 7 kwietnia we własnej hali z KPR Gminy Kobierzyce.