Ubłocone automaty biletowe, brudne szyby wiat przystankowych i ławki – tak w opinii naszych słuchaczy wyglądają po zimie przystanki w Kielcach. Z kolei na ulicach i chodnikach pełno piasku i soli. Ich zdaniem służby porządkowe powinny już teraz zabrać się za sprzątanie miasta.
Tymczasem urzędnicy uważają, że na prace porządkowe jest jeszcze za wcześnie, bo wciąż formalnie trwa „Akcja zima”. Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg dodaje, że także prognozy pogody na najbliższe dni nie są jednoznaczne. Wynika z nich, że mogą zdarzać się opady deszczu ze śniegiem. Dlatego na razie MZD nie zleca sprzątania ulic oraz mycia przystanków.
– Jeśli warunki się ustabilizują, a na zewnątrz będziemy mieli prawdziwą wiosnę, wtedy zdecydujemy o sprzątaniu ulic, chodników i ścieżek rowerowych. Na razie nie ma to sensu. Z kolei wiaty przystankowe czyścimy z reguły na przełomie maja i czerwca – dodaje rzecznik.
Jarosław Skrzydło deklaruje jednocześnie, że służby sprzątające dostaną zalecenie, aby przy codziennych wieczornych porządkach przystanków czyściły także automaty do sprzedaży biletów.