– Starosta ostrowiecki Zbigniew Duda, nie wywierał na mnie żadnych nacisków, ani nie wydawał poleceń, w związku z budową odkrytych basenów na Rawszczyźnie – powiedział dzisiaj w Sądzie Okręgowym w Kielcach Stanisław Adamski, inspektor nadzoru budowlanego.
Jest on świadkiem w procesie starosty ostrowieckiego i zastępcy prezydenta miasta Marzeny Dębniak. Strony oskarżają się o naruszenie dóbr osobistych.
Starosta złożył wniosek do sądu, w reakcji na sformułowanie użyte przez Marzenę Dębniak, podczas konferencji prasowej, dotyczącej wstrzymania budowy odkrytych basenów na Rawszczyźnie. Użyła ona wówczas sformułowania „na skutek osobistej interwencji starosty Zbigniewa Dudy, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wstrzymał prace budowlane przy basenach”.
Stanisław Adamski wyjaśnił dziś, że 17 lipca 2017 roku, został poproszony na rozmowę do starosty. Zbigniew Duda pokazał mu wówczas gazetę, w której był artykuł dotyczący budowy basenów i zapytał, czy można prowadzić inwestycję bez pozwolenia. Inspektor postanowił sprawdzić, czy inwestor posiada niezbędne dokumenty. Ustaliłem, że starostwo nie ma wydanych pozwoleń ani zgłoszeń. W związku z tym na teren budowy pojechało dwóch inspektorów, którzy stwierdzili, że inwestycja jest faktycznie prowadzona – powiedział Stanisław Adamski. Ostatecznie budowa została wstrzymana.
Podczas tej samej rozprawy rozpatrywany będzie wniosek zastępcy prezydenta Ostrowca Marzeny Dębniak, która z kolei oskarżyła starostę o naruszenie jej dóbr osobistych. Powołuje się tu na konferencję prasową z lipca ubiegłego roku. Starosta miał wówczas powiedzieć, że przyczyną spotkania z mediami była „oszczercza wypowiedź wiceprezydent Marzeny Dębniak. Ta pani w sposób niezgodny z prawem zmanipulowała fakty”.
Termin kolejnej rozprawy wyznaczono na 17 kwietnia.