Czwarty Jarmark Wielkanocny w Kunowie zgromadził koła gospodyń wiejskich, zespoły ludowe, mieszkańców gminy i gości. Świąteczne potrawy prezentowane były na niemal wszystkich stoiskach. Poza ciastami i słodyczami można było spróbować wędlin, barszczu wielkanocnego i jajek przyrządzanych na wiele sposobów.
Renata Ćwiklińska, przewodnicząca Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Bukowie i Okolic, zaznacza, że tradycyjne potrawy stają się inspiracją do poszukiwania nowych smaków. Przykładem takiego działania jest opracowanie receptury pieczeni bukowskiej, przygotowywanej specjalnie na Wielkanoc.
Z kolei w Chocimowie, gdzie kiedyś stał dwór, odradzają się tradycje związane z wędliniarstwem. Przy Stowarzyszeniu na rzecz Rozwoju Wsi Chocimów powstała kuchnia wyposażona w specjalne piece. W nich przygotowywane są wędliny dworskie. Barbara Domagała, prezes stowarzyszenia, podkreśla, że w prace angażują się nie tylko panie, ale również panowie.
Wielkanocny charakter spotkania podkreślały barszcze w różnych wersjach. Sołectwo Boksycka częstowało żurkiem z jajkami przepiórczymi, panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Nietuliska przygotowały zakwas na barszcz.
Zdaniem burmistrza Kunowa Lecha Łodeja takie spotkania integrują społeczność lokalną i dają możliwość zaprezentowania bogactwa kulturowego gminy.
Ponadto na kunowskim Jarmarku Wielkanocnym można było nabyć różnorodne ozdoby świąteczne. Były tradycyjne pisanki i kraszanki zdobione woskiem i barwione w łupinach cebuli. Były też kurczaki wykonane ze wstążki czy nowoczesne kompozycje świąteczne przygotowane przez uczniów i nauczycieli Szkoły Podstawowej w Kunowie.