Będzie zawiadomienie o możliwości naruszenia przez burmistrza Sandomierza Marka Bronkowskiego dyscypliny finansów publicznych. Na jego wystosowanie zgodziła się dziś Rada Miasta. Wniosek w tej sprawie złożyło na sesję 6 radnych. W głosowaniu nikt więcej nie poparł projektu uchwały. Jedna osoba była przeciw, a 5 radnych wstrzymało się od głosu.
Radny Robert Kurosz dopytywał o brak załącznika, bez którego, jak stwierdził, nie wiadomo nad czym radni mają głosować i o jakie zawiadomienie chodzi. Radny Piotr Majewski zwracał uwagę, że projekt uchwały nie zawiera kompletu dokumentów, a do tego nikt się pod nim nie podpisał.
Radny Andrzej Anwajler odpierał te zarzuty. Przypomniał, że projekt uchwały został przedłożony przez grupę radnych na ostatniej sesji, ale wówczas sekretarz miasta poinformował, że pismo wpłynęło zbyt późno i radca prawny nie zdążył go zaopiniować. Na dzisiejszej sesji, pod projektem uchwały także nie było opinii radcy, która, jak się okazało nie jest konieczna. Ostatecznie doszło do głosowania.
Jak informowaliśmy, część radnych uważa, że burmistrz nie miał prawa, bez zgody Rady Miasta podpisać w grudniu ubiegłego roku umowy z PGKiM, w myśl której do 2027 roku, spółka otrzymałaby z budżetu miasta 30 mln zł, jako rekompensatę za świadczenie deficytowych przewozów komunikacji miejskiej. – Tak ważne decyzje, wpływające na finanse gminy powinny być dyskutowane przez Radę na etapie tworzenia budżetu – uważa radny Robert Pytka.
Burmistrz Marek Bronkowski, proszony o komentarz do tych zarzutów, konsekwentnie powtarza, że należy z tym poczekać do orzeczenia rzecznika finansów publicznych.