Piłkarze KSZO Ostrowiec i Spartakusa Daleszyce na inaugurację rundy wiosennej trzecioligowych rozgrywek będą musieli jeszcze trochę poczekać. Zaplanowane na najbliższy weekend mecze tych zespołów, nie odbędą się ze względu na zły stan boisk. Być może dojdzie do skutku spotkanie Wisły Sandomierz.
Wiosenna inauguracja rozgrywek 3 ligi zaplanowana była na drugi weekend marca. W pierwotnym terminie odbyło się tylko spotkanie w Lublinie. Pozostałe, z powodu warunków atmosferycznych, zostały odwołane. Tydzień później rozegrano mecze w Nowym targu i Wólce Pełkińskiej. Sześć pozostałych przeniesiono na inne termin.
W niedzielę 25 marca Spartakus Daleszyce miał spotkać się przed własną publicznością z Avią Świdnik.
– Po ostatnich opadach śniegu boisko jest w fatalnym stanie. Niskie temperatury także zrobiły swoje. Przygotowaliśmy już wniosek do prowadzącego rozgrywki Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej, o wyznaczenie nowego terminu pojedynku – poinformował prezes daleszyckiego klubu Paweł Toboła.
KSZO Ostrowiec miał zagrać w niedzielę 25 marca na wyjeździe z JKS Jarosław.
– Otrzymaliśmy z jarosławskiego klubu pismo z prośbą o przełożenie meczu ze względu na zły stan boiska. Wyraziliśmy zgodę – poinformował Sebastian Mazur działacz KSZO.
Wisła Sandomierz zgodnie z planem powinna zagrać w sobotę 24 marca w Rzeszowie ze Stalą.
– Robimy wszystko, żeby spotkanie doszło do skutku. Warunki są rzeczywiście trudne, ale jeżeli dojdziemy do wniosku, że boisko jest przygotowane w stopniu niezagrażającym zdrowiu piłkarzy, to mecz się odbędzie – poinformował członek zarządu rzeszowskiego klubu Dariusz Paśkiewicz.
Kolejne spotkania 3 ligi powinny być rozegrane w sobotę 31 marca. KSZO zmierzy się wówczas przed własną publicznością ze Spartakusem, a Wisła zagra na wyjeździe z Chełmianką Chełm.