Rada Ministrów zajmie się dzisiaj projektem przepisów reformujących system szkolnictwa wyższego. Konstytucja dla Nauki, bo tak jest nazywana reforma zakłada m. in. większą autonomię uczelni oraz nowy model kształcenia doktorantów.
Jednym z założeń jest także ograniczenie dyscyplin naukowych, do około 40. – To dobre rozwiązanie – uważa profesor Jacek Semaniak rektor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. – Obecnie jest ich ponad 100. Nawet specjaliści mogą się w tym pogubić. W Europie Zachodniej, czy Stanach Zjednoczonych nie ma takiego rozdrobnienia i wszystko jest bardziej czytelne – powiedział rektor. Jak zaznaczył, ograniczenie liczby dyscyplin nie oznacza likwidacji niektórych kierunków, ponieważ ważna jest interdyscyplinarność na uczelni.
Jego zdaniem, bardzo istotne jest także to, że Konstytucja dla Nauki zakłada wsparcie finansowe także dla uczelni regionalnych. – Część funduszy będzie lokowana geograficznie, tak aby wesprzeć uczelnie w poszczególnych regionach – podkreślił gość Radia Kielce. Dziesięć najlepszych szkół wyższych ma dostać co najmniej o 10 proc. większe fundusze niż te, które wynikają z algorytmu przyznawania uczelniom pieniędzy.
Minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin w projekcie ustawy proponował systematyczny wzrost nakładów na naukę, tak by w 2025 roku wynosiły 1,8 procent PKB. Wczoraj Jarosław Gowin o nakładach na szkolnictwo wyższe rozmawiał z premierem Mateuszem Morawieckim. Resort nauki chce, żeby nowe przepisy weszły w życie 1 października 2018 roku.