Burmistrz Staszowa skutecznie walczy z negatywnymi decyzjami urzędu marszałkowskiego wobec gminy. W ubiegłym roku Staszów nie dostał dofinansowania z Regionalnego Programu Operacyjnego na kilka ważnych inwestycji.
Wnioski o dotację na rozbudowę dwóch przedszkoli oraz remont zabytkowego pałacu w Wiśniowej zostały tak nisko ocenione, że gmina nie dostała pieniędzy. Nie pomogło odwołanie do urzędu marszałkowskiego, dlatego zdecydowano się na drogę sądową.
Jak powiedział burmistrz Staszowa Leszek Kopeć z PiS, w przypadku wniosku na rozbudowę przedszkoli sąd stwierdził, że był on oceniony z rażącym naruszeniem przepisów prawa. Trafił do ponownego rozpatrzenia w urzędzie marszałkowskim i dopiero wtedy znalazł się na czołowej liście rankingowej. – Dzięki rozbudowie placówek dzieci będą mieć właściwe warunki, ponieważ teraz największym problemem jest zbyt mała ilość miejsca w placówce – mówi Leszek Kopeć.
Wniosek dotyczący renowacji pałacu w Wiśniowej przeszedł taką samą drogę odwoławczą, jak ten dotyczący przedszkoli. Sąd przyznał rację gminie Staszów i ostatecznie uzyskano dofinansowanie z RPO. Wkrótce ogłoszony zostanie przetarg na prace, które mają uratować ten zabytek. Gmina odwołała się także od decyzji Marszałka, o nie przyznaniu pieniędzy na oczyszczenie jezior w Golejowie, modernizację plaży i pomostów, budowę ścieżek edukacyjnych dotyczących miejscowej przyrody. Ten wniosek jest na liście rezerwowej. W tym tygodniu, do sądu trafiła sprawa dotycząca braku dofinansowania na rewitalizację Staszowa.
Burmistrz Leszek Kopeć podkreśla, że to nieprzyjemne, iż w taki sposób, czyli na drodze sądowej trzeba walczyć o pieniądze ważne dla gminy. Uważa, że wnioski były przygotowane dobrze, dlatego zastanawia się, czy w ich ocenie przeszkodziła jego osoba związana z zupełnie inną opcją niż PSL, który dominuje w samorządzie województwa.
Marszałek Adam Jarubas z PSL zaprzecza, aby tak było. Twierdzi, że gdyby tak było nie doszłoby np. do budowy obwodnicy Staszowa, ani do uwzględnienia wniosku o dofinansowanie zakupu wozu strażackiego dla OSP w Wiśniowej.
Burmistrz Leszek Kopeć z PiS zwraca uwagę, że niewłaściwa ocena wniosków jest krzywdząca przede wszystkim dla mieszkańców zasługujących na rozwój swojej małej ojczyzny.