Piłkarki ręczne Korony Handball przegrały zaległy mecz z mistrzem Polski GTPR Gdynia, ale zaprezentowały się z bardzo dobrej strony. Losy spotkania rozstrzygnęły się dopiero w ostatnich minutach. Już w sobotę kielczanki zmierzą się przed własną publicznością z KPR Jelenia Góra. 22.kolejka PGNiG Superligi zakończy rundę zasadniczą sezonu.
Tabela zostanie po niej podzielona na dwie części. Zespoły z miejsc 1 – 6 będą rywalizować o medale, a z lokat 7 – 12 o utrzymanie się w elicie.
Zwycięzca meczu Korony Handball z KPR Jelenia Góra zajmie na koniec sezonu zasadniczego 9. miejsce w tabeli. W kontekście dalszej walki o utrzymanie ligowego bytu będzie to niezwykle ważny pojedynek.
Jeleniogórzanki będą zdecydowanie bardziej wypoczęte gdyż ostatnie spotkanie rozegrały 3. marca. Kielczanki włożyły mnóstwo energii w konfrontację z GTPR Gdynia, ale nie powinno mieć to wpływu na ich postawę w sobotnim meczu.
– Trener robił częste zmienny. W czwartek mamy czas na regenerację. Jestem troszeczkę zmęczona, ale do soboty wszystko wróci do normy – powiedział kołowa popularnych „Koroneczek” Magdalena Skowrońska.
– Starałem się rotować tak składem, żeby te obciążenia rozłożyć na całą drużynę. Mam nadzieję, że w sobotę zawodniczki nie będą już odczuwać zmęczenia, a forma będzie optymalna – dodał trener Tomasz Popowicz.
W III i IV rundzie PGNiG Superligi piłkarek ręcznych odbędzie się jeszcze w sumie dziesięć kolejek. Zarówno w grupie mistrzowskiej, jak i spadkowej, drużyny rozegrają ze sobą mecz i rewanż. Utrzymanie w elicie zapewnią sobie zespoły, które uplasują się do 10. miejsca. Dwa ostatnie będą musiały wystąpić w turnieju barażowym z udziałem mistrzów obydwu grup I ligi.