M10D 215,072 MHz Zadzwoń do studia 41 200 20 20 
30 zdjęć dokumentujących ostatnie chwile ostrowieckiej firmy Modeks można oglądać na wystawie w Biurze Wystaw Artystycznych. Szczególnym walorem tych fotografii jest fakt, że zostały wykonane tuż przed wyburzeniem działającego 25 lat zakładu. Autor Wojciech Mazan wszedł do budynku tuż przed jego zniknięciem z powierzchni ziemi w 2012 roku.
Czytaj również
Ostrowiec Świętokrzyski był niegdyś zagłębiem koszulowym. Autor wystawy był świadkiem unikalnego momentu w dziejach zakładu i zatrudnionych w nim osób. Miasto najczęściej jest kojarzone z przemysłem hutniczym, a Wojciech Mazan przypomina też o drugim nurcie – szwalnictwie.
Zdjęcia przedstawiają maszyny, zaplecze, hale produkcyjne czy gotowe wyroby. Nie ma na nich ludzi. Jak tłumaczy fotografik – są dwa powody tego braku. Po pierwsze nie dostał zgody na fotografowanie ludzi, po drugie ideą zdjęć jest pokazanie zakładu, przedmiotów służących produkcji. Przez to można poznać działalność ludzi i ich wpływ na przestrzeń zakładu.
Historię Modeksu można poznać nie tylko poprzez zdjęcia, ale także przez ich opis. Tekst jest poszerzony o wspomnienia byłych pracowników firmy. Słowo i obraz, to na wystawie integralne części. Kolejność prezentowania zdjęć jest podporządkowana ciągowi produkcyjnemu szwalni. Ukazuje to, co przed osobami z zewnątrz jest ukryte: pracę i jej warunki. Wspomagając się opowieściami dawnych pracowników Modeksu, Wojciech Mazan zrekonstruował historię zakładu koszulowego. Pozwoliło to na pokazanie procesu przemian, jakie zachodziły w gospodarce ostatnich kilkudziesięciu lat.
Obecni na wystawie dawni pracownicy Modeksu nie kryli wzruszenia. Na zdjęciach odnajdywali swoje dawne miejsca pracy, poznawali przestrzeń zakładu. Sama wystawa stała się także okazją do spotkania znajomych, przed fotografiami toczyła się ożywiona dyskusja.
Wojciech Mazan jest członkiem stowarzyszenia kulturotwórczego „Nie z tej bajki”. W obrębie zainteresowań grupy jest industrialna przestrzeń miasta. Ten walor zdjęć prezentowanych na wystawie podkreślał także Michał Jedlikowski, należący do tej samej formacji plastyk.
Wystawie towarzyszy książka pod tym samym tytułem, a fotografie prezentowane będą w ostrowieckim Biurze Wystaw Artystycznych do 6 kwietnia.
